Trwa ładowanie...
teatr
23-04-2010 13:20

Wystawić Hrabala nie lada sztuka

Wystawić Hrabala nie lada sztukaŹródło: Inne
d4y40zv
d4y40zv

Proza Hrabala intryguje reżyserów teatralnych, ale żadnemu nie udało się przekazać ducha jego opowieści.

Najgłośniejszym granym dziś w Polsce spektaklem według prozy Hrabala jest "Bambini di Praga" w reżyserii Agnieszki Glińskiej w teatrze Współczesnym w Warszawie. Spektakl powstał na podstawie scenariusza Vaclava Nyvlta napisanego ćwierć wieku temu, a wykorzystującego wczesne opowiadania Hrabala. Widz przygląda się przedmieściu Pragi, podgląda romanse i dramaty bohaterów, patrzy, jak zawierają interesy, jak płaczą, śmieją się, marzą, przygotowują do śmierci.

Jednak mimo znakomitej obsady (m.in. Danuta Szaflarska, Marta Lipińska, Krzysztof Kowalewski, Piotr Adamczyk) mamy tu do czynienia wyłącznie z popisem gwiazd. Ze świata Hrabala pozostał tylko stereotyp - samozadowolenie papierowych postaci, którym trudno dać wiarę.

Bliższy Hrabalowi, choć pozbawiony jego lekkości w przedstawianiu spraw najpoważniejszych, był "Bar Świat" w reżyserii Izabelli Cywińskiej prezentowany w Teatrze Telewizji. Scenariusz także powstał na podstawie opowiadań i przedstawia rzeczywisty (bywał w nim Hrabal) i jednocześnie jakby wyjęty ze snu praski bar, w którym spotykają się bohaterowie.

d4y40zv

Grać prozę Hrabala to znaczy snuć obsesyjne monologi o życiu i śmierci, wnikać w osobowość ich autora. Z takiego założenia wyszedł Stanisław Michno. Założyciel, reżyser i aktor teatru MIST wystawił w krakowskiej piwnicy Krzysztofory "Love story według Hrabala". Ten spektakl to przede wszystkim monolog głównego bohatera o życiu, miłości i śmierci. Otoczony papierzyskami pisarz (Hrabal pracował kiedyś w punkcie skupu surowców wtórnych) próbuje znaleźć równowagę między chęcią życia i autodestrukcji.

Skoro tak trudno wypowiedzieć na głos słowa Hrabala z zachowaniem tego, co u niego najważniejsze, to może grać go w milczeniu? Taki pomysł zrealizował Jerzy Zoń, dyrektor i reżyser krakowskiego teatru KTO. Tytuł spektaklu wziął z tomu opowiadań Hrabala "Sprzedam dom, w którym nie chcę już mieszkać", zamieniając "nie chcę" na "nie mogę". Barak, w którym mieści się teatr KTO, przemienił w przestrzeń z Hrabalowskiego snu.

Mamy więc biuro pisarza - punkt skupu surowców wtórnych i przeszkloną gablotę, w której leży lekko roznegliżowana dziewczyna z "Pociągów pod specjalnym nadzorem". W tej przestrzeni piątka aktorów opowiada językiem gestu, ruchu i teatralnego symbolu o rytuałach życia i śmierci. Ile ta historia ma wspólnego z Hrabalem? Tyle, ile każda tragigroteskowa opowieść o życiu wyprowadzona z najprostszych faktów i nie pozbawiona poezji. Z pewnością duchowi Hrabala nieobca.

d4y40zv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4y40zv

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj