„Od Gdańska do Lubeki. Günter Grass a Polska” - to tytuł wystawy, która otwarta została w środę wieczorem w Lubece w Niemczech. Ukazuje ona złożone związki niemieckiego pisarza, a zarazem zaangażowanego politycznie obywatela, z Polską i jego rodzinnym Gdańskiem.
Ekspozycja, którą oglądać będzie można w Domu im. Güntera Grassa w Lubece, jest wydarzeniem towarzyszącym Festiwalowi Muzycznemu w landzie Szlezwik-Holsztyn. Krajem partnerskim festiwalu jest w tym roku Polska, a jego inauguracja odbędzie się w najbliższą niedzielę.
- Günter Grass jest pośrednikiem między Polską a Niemcami. W jego twórczości, ale też w nim samym odbija się część polsko-niemieckiej historii - powiedział kierownik Domu im. Güntera Grassa Joerg Philipp Thomsa.
Wystawa obejmuje manuskrypty, rysunki, a także rzadkie dokumenty dźwiękowe, które ukazują życie i twórczość noblisty z niemieckiej oraz polskiej perspektywy.Umożliwiają również spojrzenie na stosunki Polski i Niemiec.
Günter Grass urodził się 1927 r. w Wolnym Mieście Gdańsk. Jego ojciec był kupcem niemieckim, matka - Kaszubką. Jego dzieciństwo i młodość w Gdańsku, splątane losy niemieckich, polskich i kaszubskich mieszkańców miasta, kształtowały twórczość pisarza.
- Mikrokosmos drobnomieszczańskiego domu rodzinnego posłużył mu jako miejsce akcji i kulisy literackiego rozliczenia z narodowym socjalizmem, II wojną światową i holokaustem - zauważają organizatorzy wystawy, w opublikowanej informacji na jej temat.
Przypominają też, że * Günter Grass angażował się od dziesięcioleci na rzecz stosunków polsko-niemieckich*. Już w 1961 r. opowiadał się za uznaniem granicy na Odrze i Nysie, popierał politykę wschodnią ówczesnego kanclerza RFN Willy'ego Brandta oraz wspierał Solidarność i strajki w Stoczni Gdańskiej.
Wiosną 2011 r. wystawa „ Günter Grass a Polska” ma być pokazywana także w Gdańsku.