Unikatowe dokumenty źródłowe - kielecką listę składek gminy wyznaniowej żydowskiej za rok 1937 oraz spis Żydów-zakładników z września 1939 roku - zaprezentowano w piątek mieszkańcom Kielc, w związku z przypadającą tego dnia 65. rocznicą likwidacji miejscowego getta. Archiwalia zostały opublikowane w książce W przededniu zagłady.
Od 19 do 24 sierpnia 1942 r. z Kielc odjechały trzy wielkie transporty Żydów do obozu zagłady w Treblince. Wywieziono ogółem około 20 tys. osób - rodowitych kielczan, a także żydowskich mieszkańców Ponidzia, Kraju Warty, Łodzi, Warszawy, Wiednia, Pragi i Berlina. Od 1200 do 1500 osób niemieccy naziści zamordowali na miejscu, w Kielcach - przypomniał autor opracowania Krzysztof Urbański podczas spotkania z czytelnikami.
Zbrodniarze działali w ramach Operacji Reinhard. Miała ona na celu zwiększenie eksportu żywności do Rzeszy, ograniczenie czarnego rynku poprzez fizyczną eliminację żydowskich handlarzy, wyniszczenie ludności żydowskiej uznawanej przez hitlerowską propagandę za głównego roznosiciela chorób zakaźnych i utożsamianej z komunistami oraz uzyskanie korzyści materialnych z grabieży mienia żydowskiego.
Lista składek gminy wyznaniowej żydowskiej w Kielcach za rok 1937 - to dokument, który ocalał w zespole akt kieleckiego starostwa powiatowego w Archiwum Państwowym w Kielcach. Zawiera wykaz 1247 głów rodzin (z adresami), które mieszkały przynajmniej rok w Kielcach i były obciążone podatkiem gminnym.
W przededniu II wojny światowej gmina żydowska w Kielcach liczyła 17,5 tys. osób, z czego w samym mieście mieszkało 16 tys. Zróżnicowanie wysokości składek było olbrzymie - od 3 zł do 1450 zł. Analiza płatności pozwalała stwierdzić, że spośród 3,4 tys. rodzin tylko ok. 400 żyło dostatnio; były to rodziny adwokatów, lekarzy, urzędników i nauczycieli. Tyle samo rodzin żydowskich żyło w ubóstwie. Od 100 do 150 rodzin wymagało stałego lub okresowego wsparcia - ocenił Urbański.
Zachowany w zespole miasta Kielce spis zakładników żydowskich z 1939 roku - to wykaz 106 osób, zatrzymanych między 6 a 24 września i osadzonych w więzieniu. Były wśród nich postaci znaczące w mieście, m.in. właściciel kina Maks Ellencweig, adwokaci Henryk Frux i Jakób Wajnryb, przemysłowiec Bernard Lewi, felczer Szloma Rotman, dr Oskar Strum, właściciele składów węgla Todrys, Fiszel i Izrael Herzkowiczowie. Wszystkich zwolniono.
Pamięci 20 tys. Żydów z kieleckiego getta dedykowany ma być przez mieszkańców Kielc pomnik Menora - stalowy monument w kształcie siedmioramiennego świecznika żydowskiego, który ma zostać odsłonięty w niedzielę.
Prof. Krzysztof Urbański - historyk i muzealnik - jest autorem wielu publikacji o przeszłości Żydów, m.in. Almanachu gmin żydowskich województwa kieleckiego w latach 1918-1939.