Wybaczcie mi! Pierwsza książka o matce Madzi z Sosnowca zostanie zbojkotowana?

Pierwsza książka o Katarzynie Waśniewskiej, matce Madzi z Sosnowca, wkrótce trafi do księgarń! *Wydawać by się mogło, że publikacja poświęcona sprawie, którą od kilku tygodni śledzi (prawie) cała Polska, to murowany bestseller, a jednak tuż po tym, jak w mediach pojawiły się pierwsze informacje na temat planowanej premiery, internauci zaczęli protestować*.

• *Czy książka w ogóle ujrzy światło dzienne? *
• Dlaczego Empik szybko usunął książkę ze swojej oferty?
• Co znajdą czytelnicy w pierwszej książce o Katarzynie Waśniewskiej?
• *Dlaczego autorka zdecydowała się ją napisać? *
• Czy inni księgarze również zamierzają zbojkotować Wybaczcie mi?

Zapraszamy także do dyskusji: czy zamierzacie kupić i przeczytać książkę o matce Magdy?Czy uważacie, że jest to cyniczna próba zarobienia dużych pieniędzy na tragedii? A może taka książka jest nam bardzo potrzebna, gdyż, jak uważa jej autorka, osób takich, jak Katarzyna Waśniewska jest w Polsce dużo więceji potrzebna jest dyskusja na ten temat?

Autorką pierwszej książki poświęconej Katarzynie Waśniewskiej jest Izabela Bartosz, redaktor naczelna tygodnika „Gala”. *Czego możemy się spodziewać po tej publikacji? Czy książka jest rodzajem szczerej, publicznej spowiedzi matki małej Madzi? *

Autorka spróbuje odpowiedzieć na pytanie co kryje się w umyśle kobiety, "która przeżyła tyle dramatycznych chwil".

*Pytanie tylko: czy czytelnicy są zainteresowani tym, co kryje się w duszy i w umyśle Katarzyny Waśniewskiej? *

Wybaczcie mi nie jest to więc wywiad-rzeka z matką Magdy, ale próba nakreślenia jej portretu na podstawie relacji i świadectw wielu osób, z główną bohaterką dramatu włącznie.

*Czy dłuższa rozmowa tylko z Katarzyną Waśniewską byłaby dla czytelników bardziej interesująca od planowanego, bardziej złożonego i wielogłosowego, portretu? *

Pełny tytuł książki to „Wybaczcie mi. Wiara, nadzieja, miłość. Historia Katarzyny Waśniewskiej”. W zapowiedzi publikacji możemy przeczytać: „*Kata­rzyna Waśniew­ska. 22 lata. Szczu­pła, drobna, nie­po­zorna. Wygląda jak nasto­latka. Mama pół­rocz­nej Madzi.* Cała Pol­ska poznała ją, gdy szlo­cha­jąc bła­gała pory­wa­cza, aby oddał jej córkę, jej naj­więk­szy skarb. Poru­szeni byli wszy­scy.

Aż oka­zało się, że matka kła­mie. Że dziecka wcale nie porwano. Mała Magda upa­dła i się zabiła, a matka jej zwłoki zako­pała w parku. Media zawy­ro­ko­wały, że takiej tra­ge­dii w Pol­sce jesz­cze nie było. Wszy­scy poczuli się oszu­kani. Fala nie­na­wi­ści do Kata­rzyny wzrastała z każ­dym dniem. Więk­szość ludzi życzyła jej śmierci, naj­le­piej ukamienowania”.

Podobno z rozmów z mężem Katarzyny, Bartłomiejem Waśniewskiej, a także jej teściową, nauczycielami i księżmi, wynika, że matka Magdy jest osobą bardzo inteligentną i niezwykle silną psychicznie.

*Książka liczy niespełna 250 stron, a jej oficjalną premierę zaplanowano na 23 maja. „Wybaczcie mi” będzie kosztowało 31,99 złotych. Czy zamierzacie wydać taką sumę na kupno książki Izabeli Bartosz? *

Przyczyną natychmiastowej reakcji były masowe protesty internautów zbulwersowanych tego rodzaju publikacją. Internautów oburzyła przede wszystkim chęć zarabiania na tragedii oraz możliwość zakupu książki przez empik.com.

Czy uważacie, że Empik podjął słuszną decyzję? Czy powinien był się ugiąć pod żądaniami internautów?

I jeszcze: *czy Empik będzie brał pod uwagę „zdanie Klientów” także w przypadku innych budzących kontrowersje i protesty publikacji książkowych? *

Co więcej, decyzja Empiku nie oznacza wcale, że książka w ogóle nie będzie dostępna w tej sieci sklepów. Chodzi po prostu o wstrzymanie się z tą decyzją do czasu, gdy do sprawy ustosunkuje się wydawnictwo, autorka książki, a być może także jej główna bohaterka, która w tej chwili przebywa w szpitalu psychiatrycznym.

W środę 11 kwietnia specjalne oświadczenia w sprawie wydali autorka oraz G+J Polska (czytaj dalej). Czy oznacza to, że książka wróci także do sprzedaży w Empiku?

W związku z protestem internautów oraz całym medialnym zamieszaniem głos w sprawie książki o Katarzynie Waśniewskiej zabrała także sama autorka publikacji, Iza Bartosz.Naczelna „Gali” podkreśla w specjalnym oświadczeniu, że historia matki Magdy stała się przyczynkiem do dyskusji na wiele ważnych tematów społecznych. Wydawnictwo zapewnia, że wyda książkę.

Bartosz dodaje, że książka „Wybaczcie mi” nie opowiada o wydarzeniach, które rozegrały się w Sosnowcu: „Nie snuję w niej hipotez, co tak naprawdę wydarzyło się 24 stycznia 2012 roku. Śledztwo nie zostało zakończone, a wyjaśnienie tej sprawy to zadanie policji i prokuratury”.

*O czym więc traktuje jej książka? *

„Przedstawiłam historię młodej kobiety, która nie wiedziała, co zrobić ze swoim życiem, nie widziała przed sobą żadnych perspektyw. Historia Katarzyny Waśniewskiej stała się przyczynkiem do szerszej rozmowy o macierzyństwie, bezrobociu wśród młodych ludzi, roli Kościoła i mediów w społeczeństwie i wielkiej samotności, z którą nie każdy umie sobie poradzić.* Takich dziewczyn jest w Polsce dużo więcej*” – wyjaśnia dalej Izabela Bartosz w oświadczeniu podesłanym vortalowi Wirtualnemedia.pl.

Na stronie znajdują się także fragmenty oświadczenia wydawnictwa. *Premiera książki, zgodnie z planem, odbędzie się 23 maja, a jej początkowy nakład będzie wynosił 5 tysięcy egzemplarzy. *

Z katowickiego parku Kościuszki, w którym znalazła ją straż miejska, trafiła do szpitala MSW, gdzie przeszła płukanie żołądka. W sobotę natomiast TVN24 podał, że matka Madzi została przetransportowana na obserwację psychiatryczną do Sosnowca.

Prokuratura zarzuciła jej nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka, powiadomienie o niepopełnionym przestępstwie (rzekomego porwania) oraz tworzenie fałszywych dowodów (kierowanie śledztwa przeciwko rzekomemu porywaczowi).* Grozi jej pięć lat więzienia.*

W ostatnich dniach mąż zgłosił zaginięcie Katarzyny, która wyjechała, zostawiając mu list pożegnalny. Kilka godzin później odnaleziono ją w Sosnowcu. Zapewniła, że wyjechała dobrowolnie i zamierza zgłaszać się na wezwania prokuratury. W czwartek zeznawała w prokuraturze w Gliwicach jako świadek w sprawie działań Krzysztofa Rutkowskiego, niemal od początku zaangażowanego w poszukiwania Magdy.

W piątek w prokuraturze jako świadek przesłuchiwany był Bartłomiej Waśniewski, który w tej sprawie ma status poszkodowanego.