Gościem prapremiery najnowszego filmu Roberta Glińskiego „Wróżby kumaka”, która odbędzie się w niedzielę w Gdańsku, będzie niemiecki noblista Guenter Grass - autor powieści, na której oparty jest film. Na ekrany polskich kin film wejdzie 23 września.
We „Wróżbach kumaka” Polka Aleksandra Piątkowska oraz Niemiec Aleksander Reschkes spotykają się na polskim Wybrzeżu. Razem zakładają Polsko-Niemieckie Towarzystwo Cmentarne. Zadaniem tej organizacji jest utworzenie cmentarza dla Niemców urodzonych w Gdańsku, by ci - po śmierci - mogli spoczywać w ziemi dzieciństwa. Nie chcą na tym zarabiać, mają szlachetny cel pojednania dwóch narodów. W rolach głównych grają Krystyna Janda i Matthias Habich.
Reżyser - Robert Gliński - uważa, że „Wróżby kumaka” są przede wszystkim opowieścią o miłości. Bohaterem filmu jest także historia, przywoływana we wspomnieniach bohaterów. On był w Hitlerjugend, po II wojnie został wraz z rodziną z Gdańska wywieziony. Ona była w czasach stalinowskich w Związku Młodzieży Polskiej, także musiała wyjechać z rodzinnej Wileńszczyzny do Gdańska.
Premiera filmu poruszającego temat splatającej się w Gdańsku historii Polaków i Niemców zapowiada się na wydarzenie nie tylko kulturalne, ale i polityczne. Na niedzielną premierę do Gdańska przybędą m.in. minister spraw zagranicznych Niemiec Joschka Fischer, niemiecka minister kultury Christina Weiss, premier Marek Belka, polski minister spraw zagranicznych Adam Rotweld i były szef dyplomacji, znawca stosunków polsko-niemieckich Władysław Bartoszewski.