Długą, gorącą owacją na stojąco zakończyła się w środę wieczorem w rzymskim teatrze Sala Uno premiera „Emigrantów” Sławomira Mrożka z udziałem Piotra Adamczyka.
Polski aktor, bardzo znany we Włoszech dzięki roli Jana Pawła II, po raz pierwszy zagrał we włoskim teatrze, i to po włosku. Grał brawurowo wzbudzając zachwyt widzów.
Reżyserem spektaklu jest Fabio Omodei, a wraz z Piotrem Adamczykiem, który wcielił się w postać prostego robotnika, wystąpił Paolo Alessandri.
Widzowie niezwykle żywiołowo reagowali na grę polskiego aktora, zwłaszcza w pierwszej, ocierającej się o komedię części sztuki. Włosi, którzy znali aktora wyłącznie z majestatycznej, pamiętnej roli Karola Wojtyły, zobaczyli go teraz po raz pierwszy w niezwykłej kreacji, pozwalającej zaprezentować także jego talent komediowy.
Adamczyk świetnie dał sobie radę z włoskim tekstem.
Jednym z najbardziej przejętych widzów był Giacomo Battiato, reżyser dwóch filmów o Janie Pawle II z udziałem Adamczyka.
– Piotr był doskonały, jestem bardzo poruszony – powiedział Battiato.
Zainteresowanie spektaklem było ogromne, od dawna nie było już żadnych zaproszeń. Widzowie z trudem zmieścili się w małej sali teatralnej. Organizatorzy przyznali, że musieli odmówić wielu osobom, które chciały zobaczyć spektakl.
Sztuka została zaprezentowana w ramach międzynarodowego festiwalu teatralnego odbywającego się w Wiecznym Mieście i już została uznana za jedno z jego najważniejszych wydarzeń. Był to spektakl pokazowy, propozycja dla włoskich teatrów. Wiadomo, że niektóre z nich wyraziły zainteresowanie wystawienia „Emigrantów” z polskim aktorem na swojej scenie.