– Warszawa była jedyną ze stolic europejskich okupowanych przez hitlerowców, która straciła ponad połowę mieszkańców oraz ponad 80 proc. tzw. substancji materialnych – przypomniał prof. Władysław Bartoszewski podczas promocji albumu Straty wojenne Warszawy 1939-1945. Raport.
Dodał, że były też straty, których nie można oszacować materialnie.
– Archiwalia, np. Archiwum Akt Dawnych, straty bibliotek, stare rękopisy - to wartości, których nie da się wycenić i nie można ich odkupić – podkreślił.
W promocji albumu wziął udział także prezydent Warszawy Lech Kaczyński, który podkreślił, że wszystkie straty, które poniosła w czasie II wojny światowej Warszawa, są także stratami całego kraju. Zapowiedział, że w ciągu najbliższego roku album zostanie wydany także w innych wersjach językowych.
Zaznaczył, że to przedsięwzięcie nie zostało podjęte w związku z trwającą właśnie kampanią wyborczą.
Album i raport, na podstawie którego powstała książka, zostały przygotowane przez specjalnie powołany przez Kaczyńskiego zespół. Jego pracami kierował historyk, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, Wojciech Fałkowski.
– Po ponownych obliczeniach i skorygowaniu błędów oraz rozszerzeniu szacunków, okazało się że straty Warszawy to ponad 54 mld dolarów, a nie, jak wyliczyliśmy wcześniej, 45 mld – powiedział Fałkowski.
Publikacja w znacznej części opiera się na Raporcie o stratach wojennych Warszawy przygotowanym w 2004 roku. Fałkowski wyjaśnił, że oprócz elementów raportu, album zawiera także artykuły przedstawiające kontekst historyczny oraz 300 zdjęć ukazujących stolicę przed wojną i tuż po niej. Dodał, że osobną część stanowi zbiór map.
– Ten raport musi wejść do obiegu społecznego i stać się cząstką debaty historycznej, która toczy się w Europie – podkreślił.
Album ma trafić m.in. do stołecznych muzeów, bibliotek publicznych, gimnazjów i liceów oraz do Instytutu Stefana Starzyńskiego, który będzie prowadził ich sprzedaż.
Warszawa nie jest jedynym miastem, które podjęło się wyliczenia strat poniesionych w wyniku II wojny światowej. Podobne działania podjęto m.in. w Poznaniu, Lublinie czy Jaśle na Podkarpaciu oraz w wielu samorządach.