Trwa ładowanie...
fragment
15 kwietnia 2010, 10:15

Wódka

WódkaŹródło: Inne
d4e2yma
d4e2yma

Głodna Kaczka była zachodnim barem przy Puszecznaja, który z trudem pracował na reputację najbardziej zdegenerowanego nocnego lokalu w Moskwie. Dzisiaj był wieczór dla pań - tylko kobiety i bezpłatne drinki do dziewiątej. Dla Alice było to idealne miejsce, żeby dać upust emocjom. Sabirżan nie odzywał się, a ona dostawała szału, siedząc i czekając na uderzenie młota. Znalazła cichy kąt - cichy jak na Głodną Kaczkę - i wlała wódkę do kieliszka.
Ściana nad głową była zapełniona ogłoszeniami innych tematycznych wieczorów: "Car i bar", kiedy aktor w kostiumie krążył po sali i upewniał się, że żaden kieliszek długo nie pozostaje pusty. Albo "Odliczanie" według zmniejszającej się skali coraz tańszych drinków, pięć za cenę jednego między ósmą a dziewiątą, cztery za jednego między dziewiątą a dziesiątą i tak dalej, aż do wznowienia normalnego serwisu o północy. Nikt nie poprosił Alice, aby się przyłączyła, co znakomicie jej odpowiadało. Chciała być sama; chciała być w tłumie.

Punkt dziewiąta otworzyły się drzwi pod naporem, i jak się wydawało pod samą wagą, męskiego tsunami. Dziesiątki mężczyzn przepełnionych wódką i testosteronem wparowało z prędkością i bezwzględnością wezbranego górskiego potoku, obwąchując, wrzeszcząc i liżąc każdą kobietę, której nie udało się w porę ujść im z drogi.
Ludzie nie przychodzili do Głodnej Kaczki, żeby rozmawiać. Przychodzili, żeby poszaleć. To była nowa, rozpasana Rosja, rzucająca się w oczy. Co noc lokal był pełen po dach ekspatriantów szukających wrażeń i Rosjan zdecydowanych się upić do nieprzytomności, chcących kogoś przerżnąć, a może wdać się w jedną czy dwie bójki. mówiąc krótko, wszystko, co było im zakazane w czasach komunizmu.

Alice była przy barze, kiedy zaczęła się pierwsza bójka. Dwaj bardzo pijani Rosjanie nagle zaczęli się okładać pięściami. Nawet nie widziała, od czego się zaczęło. Nie było żadnej preambuły podniesionych głosów, złowrogich gróźb, popychania w pierś. Po prostu wzięli się za siebie. Wybuchły dwie kolejne bójki, i znowu dwie, jak rozmnażające się komórki. Alice wspięła się na bar, żeby nie dać się przewrócić. Żołądek podszedł jej do gardła, kiedy na moment straciła równowagę na rozlanym piwie. Jednemu z pierwszych kombatantów w końcu udało się powalić drugiego na podłogę i kopał go w głowę, kiedy zjawiła się ochrona, odciągnęła go i zabrała się do obijania. częściowo dla własnej przyjemności, a częściowo, aby nakłonić innych do zakończenia. Tłum przy barze pokrzykiwał na Alice, aby zatańczyła.
- Absolutnie. - Wytknęła im palec.
- Skończymy, jak zajrzymy ci pod spódniczkę - ktoś krzyknął.
- Nie jestem w waszym typie - odpaliła. - Nie jestem z gumy.
Nie miała którędy zejść, zaczęła więc chodzić z boku na bok, ostrożnie wyszukując miejsc, gdzie postawić nogę - i tak była wystarczająco pijana, więc łatwo mogła spaść - a mężczyźni przyklaskiwali jej rytmicznie, pogwizdując przeciągle i pokrzykując, zaczęła więc wykonywać jakieś seksowne ruchy, wirując biodrami i przesuwając dłonie wzdłuż ud. Teraz sprawiało jej to taką samo przyjemność jak im. Dobrze jej było, kiedy ci wszyscy rozochoceni mężczyźni napierali na nią. Wystarczyło, że skinie na ich palcem i będzie patrzeć, jak będą przydeptywać sobie kutasy, ścigając się do niej. Ktoś złożył jej propozycję. Machnęła mu przed twarzą dłonią, pokazując obrączkę i w jednej chwili uzmysłowiła sobie całą swoją hipokryzję w hałasie, gorącu i wódce. Musiała wyjść, musiała wydostać się, n a t y c h m i a s t. Dała znak tłumowi, że chce zejść. Pomogli jej, obłapując ją w trakcie, ale ona chciała tylko wydostać się jak najszybciej, nie chciała nawet przez ułamek sekundy odganiać się od błądzących po omacku łap. Na
schodach było tak samo tłoczno jak w barze. Alice przedzierała się w dół i znalazła się prawie na parterze, kiedy spostrzegła, co się dzieje. Po balustradzie, z samej góry, zjeżdżały całkiem nagie dziewczyny, siedząc okrakiem, a na dole w kolejce czekali mężczyźni z językami albo sztywnymi członkami rozłożonymi na drewnianej poręczy. Jedna z dziewczyn straciła równowagę na samej górze i spadła po zewnętrznej stronie klatki schodowej, pięć metrów albo więcej do ziemi, a kiedy wylądowała, rozległa się mała eksplozja.

Biorąc pod uwagę nawet to, jak bardzo była pijana, a co za tym idzie rozluźniona i zrelaksowana, gdy uderzyła o podłogę, musiała co najmniej złamać sobie jakąś kończynę. Teraz leżała nago z rozrzuconym rękami i nogami, całkowicie pozbawiona godności. Ani jedna osoba nie pospieszyła jej z pomocą. Mężczyźni byli zbyt zajęci, wrzeszcząc, aby zjeżdżała kolejna dziewczyna i to kurwa szybko.
- Im bardziej są mokre, tym szybciej jadą - Alice usłyszała, jak ktoś mówi. Próbowała przepchać się do rannej dziewczyny przez zbitą masę walczących ciał, ale zbyt wielu ludzi stało jej w drodze, nieprzejednane falangi obleśnych zboczeńców. Wśród nich usłyszała amerykański akcent. nudziarzy wychowanych na przedmieściach, takich, którzy w kraju baliby się przeskoczyć przez barierkę do metra, teraz pijanych do nieprzytomności, robiących minetę i uważających się za twardzieli. Było słowo, które takich określało, pomyślała gorzko: kutas.

d4e2yma
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4e2yma

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj