Witkacy - mistrz, który szukał swojej drogi
130 lat temu urodził się Witkacy
"Don Juan z Krupówek" przez całe życie wchodził w osobliwe relacje z kobietami - tłamszony przez władczą matkę, otoczony kochankami, pragnący miłości, akceptacji i uwagi, jednocześnie nie potrafił dochować wierności żadnej ze swoich wybranek. Miał problemy z przystosowaniem się do ówczesnej rzeczywistości, czuł się zaszczuty i niezrozumiany; twierdził, że artyści w Polsce spychani są na margines, a sytuacja polityczna i lęk przed przyszłością budziły w nim najczarniejsze myśli. Ten katastrofizm popchnie go zresztą później do samobójstwa.
"Don Juan z Krupówek" przez całe życie wchodził w osobliwe relacje z kobietami - tłamszony przez władczą matkę, otoczony kochankami, pragnący miłości, akceptacji i uwagi, jednocześnie nie potrafił dochować wierności żadnej ze swoich wybranek.
Miał problemy z przystosowaniem się do ówczesnej rzeczywistości, czuł się zaszczuty i niezrozumiany; twierdził, że artyści w Polsce spychani są na margines, a sytuacja polityczna i lęk przed przyszłością budziły w nim najczarniejsze myśli. Ten katastrofizm popchnie go zresztą później do samobójstwa. Był mistrzem słowa, zatraconym w sztuce piewcą Czystej Formy, który inspiracji i ucieczki od otaczającego go świata szukał w środkach odurzających.
Stanisław Ignacy Witkiewicz , przez jednych nazywany geniuszem, przez innych zaś degeneratem, grafomanem, prowincjonalnym filozofem czy wykolejeńcem tworzącym pornografię, już za życia zaczął budować swoją legendę.