Wikariat Rzymu zabronił umieszczenia na rusztowaniu remontowanego kościoła na Piazza del Popolo wielkiej reklamy filmu „Anioły i demony” w reżyserii Rona Howarda, nakręconego na podstawie powieści Dana Browna .
Poinformował o tym dziennik „La Repubblica”.
Olbrzymiej wielkości plakat miał zostać rozwieszony na kościele Santa Maria dei Miracoli, naprzeciwko bazyliki Santa Maria del Popolo, w którym w skandalizującej powieści Browna dochodzi do makabrycznej zbrodni na kardynale.
Plakat przedstawia postać łączącą cechy anioła i diabła, która dominuje ponad kolumnadą Placu świętego Piotra. Nie ulega wątpliwości, zauważa gazeta, że umieszczenie wielkiego billboardu na fasadzie kościoła byłoby prowokacją. Do podobnej, przypomina się, doszło przed dwoma laty, gdy reklama ekranizacji Kodu Da Vinci według Dana Browna pojawiła się na rusztowaniach rzymskiego kościoła San Pantaleo. Po kilku dniach kontrowersji i protestów środowisk kościelnych została stamtąd zdjęta.
Gdy Ron Howard przystępował do prac nad „Aniołami i demonami” zwrócił się do wikariatu Rzymu z prośbą o możliwość nakręcenia zdjęć m.in. w bazylice Santa Maria del Popolo, tytularnym kościele kardynała Stanisława Dziwisza. Wikariat nie zgodził się na to i zamknął przed ekipą drzwi wszystkich rzymskich kościołów.
Ekipa twierdzi natomiast, że udało się jej wejść z kamerą nateren Watykanu, mimo że też nie miała na to zgody.