22 lutego w Norymberdze odsłonięta zostanie instalacja artystyczna upamiętniająca Kaspara Hausera. Na kamiennych tablicach znajdzie się wiersz Ryszarda Krynickiego poświęcony tej tajemniczej postaci.
W maju 1828 r. w Norymberdze, na placu Unschlittplatz znaleziono jedną z najbardziej zagadkowych postaci w historii - Kaspara Hausera. W tym samym miejscu 22 lutego odbędzie się uroczystość odsłonięcia zainstalowanych w chodniku kamiennych płyt, na których umieszczony zostanie wiersz Ryszarda Krynickiego Ktoś, Kaspar Hauser - w dwóch wersjach językowych (polskiej i niemieckiej w tłumaczeniu Karla Dedeciusa).
26 maja 1828 na ulicach Norymbergi pojawił się chłopiec w wieku około 16 lat, który znał zaledwie kilka słów. Znaleziono przy nim dwa anonimowe listy polecające go opiece pewnego wojskowego. Chłopiec powtarzał tylko: „Chciałbym być kawalerzystą, jak mój ojciec”, na pytania odpowiadał tylko „Nie wiem”. Więcej słów nie znał. Kaspar Hauser trafił na dwa miesiące do miejskiego więzienia, gdzie odwiedzało go wielu ciekawskich. Chłopiec cierpiał na powtarzające się ataki katalepsji i epilepsji. W końcu nauczył się mówić na tyle, że był w stanie opowiedzieć swoją historię.
Hauser twierdził, że przez większość życia przebywał w ciemnej celi ze słomianym posłaniem, mając jako zabawkę drewnianego konika. Żywił się wyłącznie chlebem i wodą. Czasami podawano mu środek nasenny i wtedy ktoś zmieniał mu ubranie i strzygł go. Pierwszym człowiekiem, jakiego ujrzał, był mężczyzna, który nauczył go kilku słów, ale zawsze pilnował, aby chłopiec nie ujrzał nawet przypadkiem jego twarzy. Pewnego dnia wyprowadził go z celi na świat i zostawił samego na ulicach Norynbergi.
Tajemniczym chłopcem zainteresowała się wkrótce cała Europa, odwiedzało go coraz więcej gości. Niektórzy uważali go za sprytnego oszusta, inni zaczęli łączyć go z rodziną Wielkiego Księcia Badenii, ze względu na pewne podobieństwo fizyczne. Chłopcem zajęły się władze miasta, nauczono go czytać i pisać. 17 października 1829 zakapturzony nieznajomy zaatakował Hausera siekierą, lecz zdołał go jedynie zranić w czoło. Zaalarmowani urzędnicy poprosili o ochronę policji dla Kaspara. Próba zabójstwa wzmocniła jeszcze plotki dotyczące związków Hausera z domem badeńskim.
14 grudnia 1833 Hausera zwabiono do ogrodów dworskich w Ansbach obietnicą, że dowie się czegoś o swoim pochodzeniu. Tam nieznajomy ugodził go nożem w pierś, przebijając płuco. Hauser zdołał wrócić do domu, lecz zmarł od odniesionej rany trzy dni później. Nie zidentyfikował napastnika. Pochowano go na wiejskim cmentarzu, stawiając nagrobek, który głosił „Tu spoczywa Kaspar Hauser, zagadka swoich czasów. Narodził się w nieznanych okolicznościach, jego śmierć owiana jest tajemnicą”.
Na norymberskim placu Unschlittplatz słowa Ryszarda Krynickiego przypominać mają tajemniczą postać Hausera. Autorką projektu instalacji jest Sabine Richter. Projekt powstał w ramach obchodów 30-lecia partnerstwa Krakowa i Norymbergii 1979-2009 we współpracy artystów norymberskich i krakowskich.