Trwa ładowanie...
francja
20-09-2010 16:33

Wielcy mali ludzie

Wielcy mali ludzieŹródło: materiały prasowe wydawcy
d20gwkx
d20gwkx

Klęska urodzaju spadła na Francję. Urodzaju na... złośliwych celebrytów. Aktor Gérard Depardieu powiedział o koleżance po fachu Juliette Binoche: Ona nie ma w sobie nic, absolutnie nic; literat Tahar Ben Jelloun ogłosił, że w jury Nagrody Goncourtów nie zagłosuje na książkę Michela Houellebecqa : To ostatnie przesłanie pisarza, który uważa, że jest ponad wszelkimi zasadami, wiecznie przeklęty i niezrozumiany; który nie kocha ani życia, ani dróg prowadzących do szczęścia.

W tym klimacie całkowicie na miejscu wydaje się książka Ta gueule, Bukowski! Dictionnaire des injures littéraires (Zamknij się, Bukowski! Słownik obelg literackich – tytuł jest aluzją do nadawanego na żywo programu telewizyjnego „Apostrophes” Bernarda Pivota, w którym satyryk François Cavanna strofował amerykańskiego poetę, gdy ten urżnął się w trupa na oczach skonsternowanej widowni).

Autor słownika Pierre Chalmin na 700 stronach zebrał co pikantniejsze docinki, jakimi częstowali się powszechnie szanowani ludzie. Oto garść przykładów:

Wolter o Rousseau i Nowej Heloizie: Opowieść głupia, mieszczańska, bezwstydna, nudna, ale jest tam cudny kawałek o samobójstwie, dzięki któremu umieranie nabiera smaku.

Claudel o Wolterze : Niesmaczny imbecyl, można rzec – zasikana wielka małpa.

d20gwkx

Baudelaire o George Sand : Gdybym ją spotkał, nie powstrzymałbym się przed tym, żeby ją trzasnąć w głowę chrzcielnicą.

Flaubert o Balzaku : Jakimż byłby człowiekiem, gdyby tylko umiał pisać!

Renard o Mallarme : Nieprzetłumaczalny. Nawet na francuski.

Hugo o Zoli : Dopóki nie opisze pełnego nocnika, będzie nikim.

Debussy o Beethovenie: Swym przykładem dowodzi, że geniusz może obyć się bez dobrego smaku.

d20gwkx

Barres o Prouście : Perski poeta w dozorcówce.

Gide o Claudelu: W młodości wyglądał jak gwóźdź. Teraz zmienił się w młota.

Claudel o Gidzie: Zmarł A.G. Moralność publiczna wiele na tym zyskała, literatura – nic nie straciła.

Celine o Malraux : Zawzięty mitoman i blagier. Literacka fujara, która robi za orkiestrę.

Celine o Sartrze : Ty diabelski mały wypierdku, wypadłeś mi z tyłka, żeby mnie zasmrodzić!

Bernhard o Heideggerze : Wiecznie ciężarna filozoficzna krowa, która przez dziesięciolecia zostawiała po sobie placki w Szwarcwaldzie.

Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu „Forum”.

d20gwkx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20gwkx