Wiedzieliście, że Stephen King stworzył w latach 80. figurkę G.I. Joe? I to razem z synem
Ostatnio dużo mówi się o Stephenie Kingu w kontekście ekranizacji. "To: Rozdział 2", " Smętarz dla zwierzaków " czy "W wysokiej trawie" Netfliksa. Ale czy wiedzieliście, że pisarz stworzył… figurkę G.I. Joe?
W latach 80. Stephen King był na ustach wszystkich. Jego książki sprzedawały się ciężarówkami, a kolejne powieści trafiały na wielki i mały ekran.
ZOBACZ TEŻ: Widzowie o ekranizacji książki "To" Stephena Kinga
Jest jednak taki fragment jego twórczości, o której mało kto wie. Chodzi o zabawki z serii G.I. Joe, w których pisarz maczał palce.
W 1987 r. Hasbro wypuściło figurkę złoczyńcy należącego do Cobry. Nazywał się Crystal Ball, a za jego pierwowzór posłużył aktor Vincent Price. Zabawka słabo się sprzedawała i pewnie wszyscy by o niej zapomnieli. Gdyby nie udział Stephena Kinga w jej powstaniu.
King ponoć zgodził się na współpracę z Hasbro, bo jego syn Owen uwielbiał G.I. Joe. Nie jest dziś jasne, który z nich wymyślił Crystal Balla. Natomiast wiadomo, że Stephen King stworzył jego dossier, które tradycyjnie znalazło się na odwrocie kartonika z figurką.
Złoczyńca był synem rumuńskiego Cygana i Amerykanki, obdarzonym nadprzyrodzonym mocami. To dzięki nim umiał czytać w myślach i wydobywać z wrogów Cobry najskrytsze sekrety.
W 1987 r. Hasbro wypuściło też figurkę Sneak Peeka. W aktach postaci widnieje jej "prawdziwe" imię i nazwisko: Owen King. Mówi się, że to podziękowanie/ zapłata za Crystal Balla.
A jeśli mało wam ekranizacji książek Stephena Kinga, to na przyszły rok zapowiedzianych jest kilkanaście nowych filmów i seriali – m.in. "Bastion".