Trwa ładowanie...

Wieczór poezji miłosnej z udziałem W. Szymborskiej

Wieczór poezji miłosnej z udziałem W. SzymborskiejŹródło: Inne
d7yjn1r
d7yjn1r

Tłumy krakowian wzięły udział w czwartek w Krakowie w Wieczorze poezji miłosnej z okazji ukazania się tomu Wisławy Szymborskiej Miłość szczęśliwa i inne wiersze . Ku radości czytelników noblistka uświetniła wieczór odczytaniem własnego niepublikowanego jeszcze wiersza Portret z pamięci.

Prócz noblistki w spotkaniu wzięli udział poeci: Marcin Baran , piszący pod inicjałami MLB Miłosz Biedrzycki, Magdalena Bielska , Ryszard Krynicki , Bronisław Maj , Leszek A. Moczulski , Agnieszka Wolny-Hamkało i Adam Zagajewski . Ewa Lipska i Marcin Świetlicki musieli odwołać zapowiadany wcześniej udział.

- Zaprosiliśmy nie tylko poetów wydających książki w Wydawnictwie a5. Staraliśmy się zaprosić tutaj poetów różnych pokoleń, którzy piszą w różnych poetykach, a o których wiemy, że piszą wiersze miłosne, bo pomyśleliśmy sobie, że może być ciekawe, jak współcześni poeci piszą o miłości - wyjaśnił gospodarz wieczoru Ryszard Krynicki , założyciel Wydawnictwa a5, które wydało ostatni tom poezji Wisławy Szymborskiej .

d7yjn1r

Poeci czytali swoje wiersze i poezje innych autorów, wśród tych ostatnich najczęściej pojawiały się utwory Wisławy Szymborskiej .

Noblistka odczytała wiersz Wszelki wypadek z ostatniego swego tomiku Miłość szczęśliwa i inne wiersze oraz niepublikowany jeszcze Portret z pamięci. Z twórczości ulubionych autorów wybrała na ten wieczór jeden z wierszy Stanisława Barańczaka do żony.

Zainteresowanie czytelników było tak duże, że dwie obszerne sale Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha z trudem pomieściły przybyłych. Z tego powodu nie wszyscy miłośnicy poezji mogli śledzić wieczór poetycki na żywo, część z konieczności oglądała spotkanie poetów na podglądzie telewizyjnym, umieszczonym w sąsiedniej sali.

- Czasami tak się zdarza, że jest za mało miejsca, nawet na wieczorach poezji - cieszył się Ryszard Krynicki .
Z absolutną powagą dodał, że data wieczoru poetyckiego, zorganizowanego w Walentynki, jest absolutnie przypadkowa, bo akurat w tym dniu była wolna sala.

W drugiej części wieczoru poeci ustąpili miejsca na scenie muzyce. Poezję miłosną poezję śpiewała Dorota Miśkiewicz z towarzyszeniem pianisty Wojciecha Majewskiego.

d7yjn1r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d7yjn1r