Austriacki pisarz Robert Schindel wiedział od dawna o służbie Guentera Grassa w Waffen-SS – podał niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
– Grass powiedział mi o tym ponad dwadzieścia lat temu. Mówił o tym kilkakrotnie, prywatnie – powiedział Schindel austriackiej gazecie „Die Presse”, o czym informuje „FAZ”.
W wypowiedzi dla „FAZ” przyznał, że nie pamięta dokładnie, czy dowiedział się o przeszłości Grassa podczas spotkania w wąskim gronie kilku pisarzy, które odbyło się w latach 80. w jednym z hamburskich lokali, czy też było to w roku 1990 w okolicach Pragi podczas ostatniego spotkania stowarzyszenia literackiego Gruppe 47.
– Mówiliśmy o latach wojny, Grass także opowiadał – powiedział Schindel.
Jego zdaniem nikt wówczas nie zwrócił uwagi na wyznanie Grassa .
– Wiedziałem, że wtedy, w 1944 r. wielu chłopców powołano do Waffen-SS. Nie uznałem tego szczegółu za coś szczególnego czy też ważnego i zapomniałem o tym. Teraz ta wiadomość nie była dla mnie nowością – wyjaśnił pisarz.
Schindel dodał, że o przeszłości Grassa wiedział też inny pisarz, z którym rozmawiał podczas minionego weekendu. Nie podał jednak jego nazwiska.