Spektakl według Stanisława Wyspiańskiego „Wesele od nowa” zaprezentują w niedzielę w zabytkowej zagrodzie w Bodzentynie (Świętokrzyskie) artyści kieleckiego Teatru Lalki i Aktora Kubuś, Studia Teatralno-Muzycznego Jazz-Club i mieszkańcy wsi Dąbrowa Dolna.
Według aktorki Kubusia, Doroty Anyż, która wyreżyserowała spektakl, „Wesele od nowa” jest komentarzem do czasów współczesnych. Jej zdaniem, choć od śmierci Wyspiańskiego minęło sto lat, to w mentalności Polaków nic się nie zmieniło: wciąż naszymi wadami narodowymi są pijaństwo, niemożność porozumienia, ignorancja i cwaniactwo, nieumiejętność wykorzystania szansy. Natomiast miasto i wieś to nadal dwa różne światy, które mogą się przenikać, ale zawsze zachowają swoją odrębność.
Anyż powiedziała, że w kontekście Święta Niepodległości tekst Wyspiańskiego , szczególnie słowa wypowiadane przez Poetę, brzmią jeszcze mocniej. Według niej, sztuka została przystosowana do współczesnego widza, tempo jest błyskawiczne, a akcja - dynamiczna. Spektakl zostanie wystawiony w pomieszczeniach i na dziedzińcu zabytkowej Zagrody Czernikiewiczów z 1809 roku, należącej do Muzeum Wsi Kieleckiej.
Obok zawodowych artystów w spektaklu wystąpią mieszkańcy wsi Dąbrowa Dolna, m.in. w roli Panny Młodej i Racheli. Organizatorzy chcą pokazać, że sztuka teatru potrafi zintegrować różne środowiska, a integrując można zarazić innych pasją tworzenia.
Spektakl przygotowało kieleckie Studio Teatralno-Muzyczne Jazz-Club oraz Stowarzyszenie na Rzecz Odnowy Wsi Odnowica z Dąbrowy Dolnej, przy współpracy samorządu miasta i gminy Bodzentyn. Projekt zrealizowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
We wrześniu artyści wystawili „Wesele od nowe” w stodole w Dąbrowie Dolnej.