Wallander coraz bliższy
W niedzielę wieczorem Polsat pokaże pierwszy odcinek serialu „Wallander”, który powstał w oparciu o powieści Henninga Mankella .
Ktoś infiltruje posterunek policji w Ystad. Ktoś manipuluje działaniami policjantów. Ktoś skutecznie dezintegruje ich pracę. Ten ktoś jest wszędzie i nigdzie – niczym zbyt późno odkryty wirus.
W tym samym czasie komisarz Kurt Wallander usiłuje znaleźć powiązania pomiędzy sprawami zaginionej nastolatki i powieszonej kobiety, której ciało znalazła jego córka Linda. Czy w mieszkaniu komisarza Wallandera ktoś był? Do kogo należy odcięta głowa znaleziona w strumieniu niedaleko Ystad? Czy komisarz ma rację, próbując powiązać ze sobą wszystkie te wątki? Co kryje się za tymi wydarzeniami, które musiały być poprzedzone latami drobiazgowego planowania? Wkrótce Wallander zacznie zachowywać się nie jak policjant, lecz zwierzyna, na którą ktoś poluje…
Henning Mankell (ur. 1948) to jeden z najpopularniejszych i najczęściej nagradzanych pisarzy szwedzkich, wybitny dziennikarz i człowiek teatru. Jak sam mówi, od zawsze wiedział, że będzie pisał, nigdy bowiem nie odczuwał innej przyjemności, którą można by porównać z przyjemnością opowiadania.
Mankell jest autorem powieści o tematyce społecznej, sztuk teatralnych oraz książek dla dzieci i młodzieży (w 1996 roku otrzymał nagrodę literacką im. Astrid Lindgren ). Ze swoją żoną (Evą Bergman, córką słynnego reżysera Ingmara Bergmana )większą część roku mieszka w Maputo w Mozambiku, gdzie prowadzi Teatro Avenida. Sławę na całym świecie przyniósł mu rozpoczęty w 1991 roku cykl dziewięciu powieści kryminalnych, których bohaterem jest komisarz Kurt Wallander.
Kryminały o komisarzu Wallanderze są doceniane przez krytyków, którzy porównują głównego bohatera do największych i najsławniejszych literackich detektywów m.in. do komisarza Maigreta stworzonego przez Belga George’a Simenona i do Marlowe’a – Amerykanina Raymonda Chandlera.
Komisarz Wallander jest bliski czytelnikom, ponieważ, jak mówi sam Mankell , stale się zmienia. Jest przemęczony pracą, rozstaje się z żoną, nie umie dogadać się z dorastającą córka Lindą i ze starzejącym się ojcem. Ma wątpliwości, czy powinien robić to, co robi. A jednak jest świetnym policjantem. Najlepszym w Ystad. Wartością kryminałów Mankella jest jednak nie tylko postać głównego bohatera, którego problemy rozumieją ludzie na całym świecie.
Mankell jest mistrzem w budowaniu napięcia za pomocą pozornie prostych środków. Opisuje drobiazgowo śledztwo, każąc czytelnikom uczestniczy w mozolnym dochodzeniu do prawdy. I wcale nie o końcowe zaskoczenie tu chodzi. Równie ważnym elementem fabuły jest też tło obyczajowe i niewesoła diagnoza współczesności, jaką pisarz stawia w swoich książkach. Kryminały Mankella są realistyczne, ponure, a jednocześnie bardzo klarowne moralnie i znakomicie opowiedziane.