W Sejmie o potrzebie zmian w przepisach dot. bibliotek szkolnych

Biblioteki szkolnej w każdej szkole publicznej i jej otwarcia na potrzeby społeczności lokalnej chcą posłowie SLD, którzy w środę przedstawili projekt nowelizacji ustawy o

systemie oświaty. Zdaniem rządu nowelizacja jest zbędna, bo odpowiednie przepisy już istnieją.

- Nie może istnieć szkoła, w której nie ma biblioteki. To nie jest przywilej, to cywilizacyjna
konieczność - przekonywał w środę poseł SLD Artur Ostrowski podczas pierwszego czytania projektu na posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.

Zdaniem posła, w Polsce dochodzi do likwidacji bibliotek szkolnych przez samorządy, które w ten sposób chcą zaoszczędzić pieniądze. Poseł podał przykład Jarocina i Wrocławia, gdzie funkcje bibliotek szkolnych, w wyniku działań samorządowców, przejęły biblioteki publiczne.

- Tą nowelizacją chcemy rozwiązać problem pozbywania się przez samorządy bibliotek szkolnych i ich przekazywania bibliotekom publicznym - powiedział Ostrowski.
Podkreślił, że w projekcie nowelizacji znalazł się wyraźny zapis o tym, że szkoła publiczna ma obowiązek zapewnić uczniom bibliotekę szkolną. Dodał, że nowelizacja powinna ustalić także standardy pracy bibliotek szkolnych, tak by uczniowie mogli z nich korzystać nie tylko w czasie lekcji, ale także po nich.

Ponadto posłowie SLD chcą, by biblioteka szkolna mogła spełniać oczekiwania społeczności lokalnych, zwłaszcza w małych miejscowościach, gdzie jest utrudniony dostęp do książek z bibliotek publicznych. W projekcie znalazł się zapis, że biblioteka szkolna może pełnić funkcję biblioteki publicznej, w przypadku, gdy na terenie gminy nie funkcjonuje biblioteka publiczna.

Rząd negatywnie ustosunkowuje się propozycji zmian zgłoszonych przez posłów SLD – poinformowała obecna na posiedzeniu komisji wiceminister edukacji Krystyna Szumilas. Jej zdaniem, projekt nowelizujący przepisy dot. bibliotek szkolnych jest zbędny, ponieważ istnieje już art. 67 ustawy o systemie oświaty oraz art. 22 ustawy o bibliotekach, które gwarantują, by w każdej szkole była biblioteka.

Szumilas stwierdziła ponadto, że obowiązujące przepisy pozwalają na korzystanie z bibliotek
szkolnych osobom, które nie są uczniami szkoły.
- Dyrektor szkoły w porozumieniu z samorządem może pozwolić na udostępnienie księgozbiorów społeczności lokalnej - poinformowała wiceminister edukacji.

W dyskusji głos zabrali także przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego, Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich oraz Towarzystwa Nauczycieli Bibliotekarzy Szkół Polskich, którzy poparli projekt posłów SLD. Wskazali, że przepisy dot. bibliotek szkolnych są nieprecyzyjne i wymagają zmian.

Posłowie skierowali projekt do prac podkomisji ds. jakości kształcenia.