Urodzinowe gratulacje dla Sławomira Mrożka
Jubilat mile się uśmiechał, ale nie powiedział ani słowa.
Listy gratulacyjne od prezydenta Komorowskiego, premiera Tuska, marszałka Schetyny, prezydentów Warszawy i Krakowa odczytano na spotkaniu z okazji 80. urodzin Sławomira Mrożka w czwartek, w Warszawie. Jubilat mile się uśmiechał, ale nie powiedział ani słowa.
Czwartkowe spotkanie w warszawskim Instytucie Teatralnym zorganizowano z okazji wydania pierwszego tomu Dziennika Sławomira Mrożka , a także urodzin pisarza, który 29 czerwca skończył 80 lat.
* Mrożek od zawsze słynął z niechęci do oficjalnych uroczystości, okolicznościowych przemówień i odgrywania roli klasyka.* Podczas czwartkowego spotkania w warszawskim Instytucie Teatralnym w każdym z odczytanych podczas spotkania listów gratulacyjnych: od prezydenta Bronisława Komorowskiego, premiera Donalda Tuska, marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny, prezydentów Warszawy i Krakowa, poza gratulacjami, podziękowaniami i życzeniami zdrowia pojawiała się refleksja, że tak oficjalne fetowanie osoby akurat tego pisarza stwarza sytuację "jak z Mrożka". Wrażenie to potęgowało zachowanie jubilata, który wydawał się nieco oszołomiony i przytłoczony spadającymi na niego honorami. Cierpliwie zniósł ataki fotoreporterów, ale nie zabrał głosu. Nie chciał też rozmawiać z dziennikarzami.
Podczas uroczystości minister kultury Bogdan Zdrojewski wręczył pisarzowi złoty medal Gloria Artis przyznawany za zasługi dla polskiej kultury. "Tym medalem pragnę podziękować panu w imieniu wszystkich czytelników, teatromanów, pana sympatyków. Ta Gloria Artis najdłużej czekała ze wszystkich dotychczas wręczonych medali. Po raz pierwszy chciał ją panu wręczyć Waldemar Dąbrowski, potem - Kazimierz Michał Ujazdowski, ostatecznie to mi właśnie przypadł ten zaszczyt. Bywa, że ten, kto wręcza medal jest bardziej uszczęśliwiony od tego, który jest odznaczany. To właśnie taki przypadek" - powiedział minister Zdrojewski wręczając pisarzowi Glorię Artis.
Wizyta mieszkającego od kilku lat we francuskiej Nicei pisarza stała się pretekstem do zorganizowania festiwalu "Mrożek na XXI wiek".W czwartkowy wieczór w warszawskim Teatrze Współczesnym odbył się spektakl dedykowany pisarzowi zatytułowany "Mrożek - czytanie" z udziałem m. in. Wojciecha Pszoniaka i Macieja Zakościelnego .
W sobotę festiwal "Mrożek na XXI wiek" przeniesie się do Krakowa. W siedzibie tamtejszej szkoły teatralnej odbędzie się czytanie Jelenia, odnalezionej jednoaktówki dramaturga, z udziałem m. in. Jerzego Stuhra .
W niedzielę w południe, na scenie na Rynku Głównym, zaplanowano taneczny happening "Wielkie tango", podczas którego wystąpią znani satyrycy i artyści krakowskich kabaretów (m. in. Juliusz Chrząstowski, Andrzej Kozak oraz Tomasz Olbratowski , artyści "Piwnicy pod Baranami", "Kabaret pod Wyrwigroszem", "Kwartet Okazjonalny"). Podczas happeningu zawodowi tancerze będą udzielali chętnym lekcji, ponieważ na zakończenie imprezy zebrani na krakowskim rynku odtańczą dla pisarza tango.
O godz. 13 Sławomir Mrożek będzie podpisywał swoje książki w Empiku przy krakowskim Rynku.
Najważniejszym wydarzeniem towarzyszącym festiwalowi będzie opublikowanie pierwszego tomu Dziennika Sławomira Mrożka, obejmującego lata 1962-1969. Pisany przez kilkadziesiąt lat, w trzydziestu kilku miastach, kilkunastu krajach i na trzech kontynentach Dziennik to ponad trzy tysiące stron rękopisu i prawie osiemset stron maszynopisu. Całość ukaże się w trzech tomach.
To jednak nie koniec ważnych wydarzeń - w listopadzie Wydawnictwo Literackie opublikuje kolejny, czwarty już tom listów Sławomira Mrożka. Tym razem będzie to korespondencja z Erwinem Axerem . Natomiast Oficyna Wydawnicza Noir Sur Blanc zapowiada na jesień wydanie nieznanych utworów scenicznych Sławomira Mrożka - książka zatytułowana Sztuki odnalezione - małe i mniejsze ukaże się w październiku.