TUZINEK trzeci, czyli tybetański idiota kontra chińska dziewczyna z połamanymi stopami
TUZINEK, absolutnie subiektywny i wrogi wszelkim modom, lansom i innym tego typu wielkomiejskim religiom wybór dwunastu książek, którymi warto się zainteresować, ma swą trzecią edycję.
W tej odsłonie króluje Wschód, czasem bardzo daleki, jak Chiny czy Tybet, ale i bliższy, być może europejski, jak Turcja, Armenia i Rosja. Przemknąć też wypadnie nam przez kilka historycznych okresów, od wieku rzekomego rozumu, przez romantyzm niejakiego Puszkina, który drogo zań zapłacił, aż po bliższe dzieje tajemnic II wojny światowej. Rzadkością wielką jest to, że aż trzy z tuzinkowych książek napisane zostały przez Włochów, a gdyby przyjąć, że każdy papież, nawet Niemiec, jest Włochem, w co wierzy 90% Amerykanów, to i cztery książki w zestawie mamy z tego pięknego kraju. Jakoś więcej, niż zazwyczaj wybraliśmy literatury faktu, a mniej beletrystyki, jednak każda z proponowanych książek warta grzechu i kilku godzin czasu im poświęcenia.