Tuzinek po raz jedenasty usiłuje zapewnić rozrywkę tej garstce osób, które nieudolnie ukrywają swój masochizm i czerpią przyjemność z czytania książek. Ponieważ nigdy nie wiadomo, na kogo się trafi, bo jak mówi stare góralskie przysłowie, są i tacy, co przedkładają owce nad dziewczęta, postanowiliśmy zaproponować różne różności, licząc na to, że z dwunastu gniewnych książek przynajmniej jedna zdoła trafić pod strzechy.
* href="http://ksiazki.wp.pl/id,23528,size,1,galeria.html"> Tuzinek jedenasty, czyli głowy na ścianie kontra trup w bagażniku* Tuzinek jedenasty, czyli głowy na ścianie kontra trup w bagażniku
A zatem pozbierawszy to i owo, co to nasze wydawnictwa zaoferowały czytelnikom w tych trudnych dniach po wakacjach, kiedy trzeba zasiąść w szkolnych ławkach, tudzież pracowniczych biurkach, jakoś tak wyszło, że przewagę mają książki pesymistyczne i niewesołe, drodzy masochiści. A to we Wrocławiu trwa wojna i jest mnóstwo morderstw, w Los Angeles policja znajduje trupa w bagażniku, islamscy terroryści chcę odpalić brudną bombę i być może im się to uda, zaś pewna amerykańska rodzina przeżyje straszną tragedię. Nawet w krainie baśniowej trwa zażarta i bezwzględna wojna, a jeden z autorów dochodzi do wniosku, że historia ludzkości to dzieje narkomanów i ćpunów. Tak więc zapraszamy do lektury wszystkich tych, którzy zdjęli już różowe okulary, albo – co o wiele gorsze – właśnie wrócili z wakacji.