Nowa niepodległa Litwa uznaje się za spadkobierczynię Wielkiego Księstwa Litewskiego, ale Polacy mają niezaprzeczalne prawo do pamięci o swoim wkładzie w kulturę wschodnich połaci dawnej Rzeczypospolitej – powiedział litewski poeta Tomas Venclova , podczas wykładu wygłoszonego w środę na Uniwersytecie Wrocławskim.
Tomas Venclova wygłosił wykład - esej historyczny o Wilnie oraz o trudnych związkach polsko-litewskich na przestrzeni wieków.
– Rzeczpospolita Obojga Narodów to pierwowzór i model Unii Europejskiej, miejsce przyjaznego współistnienia wielu kultur i religii, ale ten obraz wymaga znacznych poprawek. Bowiem Rzeczpospolita była związkiem dwóch państw wzajemnie nieufnych, powiedziałbym małżeństwem z rozsądku nie pozbawionym kłótni, który w końcu się rozpadł i jedyne co pozostało to poczucie krzywdy – mówił Litwin.
Według Venclovy zbratanie polsko-litewskie jest możliwe, ale wymaga dużo czasu. Jak żartobliwie powiedział: „Jestem optymistą historycznym. Wszystko będzie dobrze, ale ja tego nie doczekam”.
Próbując przybliżyć słuchaczom specyfikę Wilna prof. Venclowa podkreślił, że Wilno wyróżnia się heterogenicznością, chaotyzmem i paradoksem.
– Wilno to etniczna enklawa, której historię tworzyli nie tylko Litwini czy Polacy, ale i Żydzi, Karaimi, muzułmanie. To specyficzny tygiel kulturowy, w którym zachowane zostały relikty pogańskie. Każda nacja tworzy swoje własne mity wileńskie, ale na szczęście nigdy nacjonalizm nie wyparł regionalizmu – wyjaśniał profesor.
Zdaniem prof. Venclovy żadna grupa etniczna nie może zagarnąć stolicy Litwy tylko dla siebie.
– Musi istnieć porozumienie kulturowe, którego współcześni Litwini mają świadomość. W tym kontekście jest to miejsce sakralne i dlatego nie bez przeszkód można powiedzieć, że Wilno jest dziedzictwem całej Europy – dodał. * Venclova tłumaczył na czym polega litewskość Adama Mickiewicza czy Czesława Miłosza , którzy w świadomości Polaków uznawani są za symbol polskości, tradycji i patriotyzmu.* Przytoczył słowa Czesława Miłosza , który sam o sobie mówił, że jest ostatnim obywatelem Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Spojrzenie poety na Wilno oraz na wspólną historię Polaków i Litwinów zaprezentowane Wrocławianom zostało przyjęte gromkimi brawami, a po wygłoszonym wykładzie rozwinęła się długa dyskusja.
Tomas Venclova przybył do Wrocławia na zaproszenie prezydenta miasta i rektora Uniwersytetu Wrocławskiego. Gość Wrocławia to wybitny litewski poeta, tłumacz i literaturoznawca. Venclova , który jest profesorem slawistyki na Uniwersytecie Yale, od 30 lat mieszka w USA. Do Polski przyjechał promować swoją najnowszą książkę Opisać Wilno. Poeta przetłumaczył na litewski wiersze rosyjskich twórców, m.in. Anny Achmatowej , Josifa Brodskiego czy Mariny Cwietajewej . Przekładał także Charlesa Baudelaire'a i Alfreda Jarry'ego , a z polskich poetów Stanisława Barańczaka , Zbigniewa Herberta , Czesław Miłosza i Wisławę Szymborską .