Żyjący członkowie zespołu The Beatles, a właściwie prawnicy wytwórni EMI rezydujący w japońskiej filii firmy, wyrazili zgodę na wykorzystanie piosenek grupy w ścieżce dźwiękowej ekranizacji książki Norwegian Wood .
Za kamerą filmowej adaptacji powieści pióra jednego z najsłynniejszych obecnie japońskich autorów Haruki Murakamiego staje wietnamski reżyser Tran Anh Hung. Akcja opublikowanej w 1987 roku książki rozgrywa się w późnych latach 60. ubiegłego stulecia. Tytuł nawiązuje do piosenki The Beatles „Norwegian Wood”. Bohaterem jest młody człowiek Toru, zafascynowany piękną Naoko. Ich uczucie jest obciążone samobójczą śmiercią wspólnego przyjaciela i słabą konstrukcją psychiczną Naoko. Powieść sprzedała się w samej Japonii w nakładzie 8,7 miliona egzemplarzy. Jak do tej pory została przetłumaczona na 36 języków w tym polski.
Adaptacja powstanie w języku japońskim. Za jej produkcję odpowiedzialne są Fuji TV i Asmik Ace.
W związku z wątkami fabularnymi książki wykorzystanie utworów Beatlesów wydawało się naturalne z punktu widzenia produkcji. Początkowo filmowcy planowali użyć coverów, ale udało się pozyskać prawa do odtworzenia oryginalnych wersji. To wyjątkowe wydarzenie, gdyż zarówno Czwórka z Liverpoolu, jak i reprezentująca ich prawa wytwórnia, EMI rzadko wyrażają zgodę na użycie piosenek w soundtrackach. Ostatnio na przykład poczyniono wyjątki na rzecz produkcji „Ghost Town” czy „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona”.