* Terry Pratchett wyznał, że zareagował złością, gdy usłyszał, co mu dolega.*
Pisarz zmaga się z chorobą Alzheimer.
Pisarz występując w programie telewizyjnym powiedział, że ta wiadomość była trudna do zaakceptowania.
- Nie wiedziałem, gdzie pójść ani co zrobić – mówił Pratchett .
Pisarz zauważył pierwsze symptomy choroby, gdy miał kłopoty z zawiązaniem muszki, a jego maszynopisy zaczęły wyglądać coraz gorzej.
- Jestem humanistą, co dla mnie oznacza, że jestem ateistą. Problem z byciem ateistą jest taki, że nie mam Boga, którego mógłbym obwiniać. A bardzo bym chciał kogoś obwiniać – mówił Terry Pratchett .