Teatr Wybrzeże mówi 'nie' Pawłowi Huelle

Zespół artystyczny Teatru Wybrzeże w Gdańsku odrzucił w głosowaniu kandydaturę pisarza Pawła Huelle na dyrektora tej placówki, popieranego na to stanowisko przez marszałka pomorskiego Jana Kozłowskiego.

Jak poinformowała rzecznik prasowy Teatru Wybrzeże w Gdańsku Marta Froissart, negatywna wobec Huelle opinia zespołu artystycznego teatru została przekazana na piśmie wiceministrowi kultury Jarosławowi Sellinowi.

Do głosowania doszło kilka dni temu po bezpośrednim spotkaniu artystów gdańskiego teatru z Huelle . Przeciwko kandydaturze pisarza na dyrektora gdańskiej sceny było ok. 40 osób, kilka wstrzymało się od głosu, nikt nie był za.

W stanowisku skierowanym do wiceministra kultury środowisko artystyczne Teatru Wybrzeże podkreśliło m.in., że opinie Huelle dotyczące spraw artystycznych, repertuarowych i finansowych cechowało niezrozumienie praktyki teatralnej.

Środowisko aktorów gdańskiej sceny jako kandydata na dyrektora Teatru Wybrzeże popiera dyrektora artystycznego teatru w Wałbrzychu Piotra Kruszczyńskiego.

Na początku stycznia w związku z informacjami o powołaniu Huelle na funkcję szefa Teatru Wybrzeże gdańscy aktorzy wystosowali do Sellina list protestacyjny. W piśmie aktorzy zarzucili marszałkowi pomorskiemu Janowi Kozłowskiemu, że w sprawie powołania dyrektora gdańskiej sceny podjął decyzję arbitralną oraz sprzeczną z oczekiwaniami środowiska teatralnego.

Autorzy listu podkreślili wówczas, że w kwestii obsady funkcji dyrektora teatru nie skonsultował się ze związkami zawodowymi, co miał im wcześniej obiecać. „Nie możemy się zgodzić, żeby, zwłaszcza pod rządami partii, która w nazwie ma prawo i sprawiedliwość, bezustannie deptano naszą godność i traktowano jak martwe meble, które można dowolnie przestawiać” - podkreślili w liście do Sellina gdańscy aktorzy.

W związku z tym protestem miesiąc temu doszło do spotkania Kozłowskiego z kilkuosobową delegacją związków zawodowych działających w teatrze. Marszałek pomorski wyjaśnił wówczas, że w sprawie nominacji Huelle na stanowisko dyrektora gdańskiej sceny nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja. Obiecał też, że spotka się z popieranym przez załogę teatru Piotrem Kruszczyńskim. Do spotkania ma dojść jeszcze w lutym.