Taśmowo wnoszone pozwy. "Odbywa się nękanie"
Piotr Stasiński twierdzi, że dziennikarze "Gazety Wyborczej" są nękani. Podmioty związane z "dobrą zmianą" zalewają ich roszczeniami. W ostatnim czasie trafiło do nich ponad 57 pozwów.
"Gazeta Wyborcza" musi się mierzyć z ostrzałem ze strony zwolenników krytykowanego przez siebie obozu władzy. "Odbywa się nękanie naszych dziennikarzy, redakcji i naszych służb prawnych lawiną roszczeń. Są to często roszczenia finansowe, a także bezzasadne żądania sprostowań i przeprosin” - oświadczył Piotr Stasiński, były wicenaczelny "GW”, obecnie jej redaktor.
Jak podaj portal WirtualneMedia.pl, takie działanie znane jest na Zachodzie pod terminem "strategic lawsuits against public participation" (SLAPP). Zabieg polega na wywoływaniu strategicznych procesów sądowych, które mają za zadanie utrudniać działania niewygodnych instytucji czy mediów.
Środowisko podzielone przez Fundusz Wsparcia Kultury
Europejska Federacja Dziennikarzy chciałaby dać narzędzia do obrony przed takim procederem. Zaproponowano nawet stworzenie rejestru instytucji i ludzi, wykorzystujących mechanizm SLAPP do zwalczania niewygodnej krytyki. Zdaniem Stasińskiego, przypadek "Wyborczej" stanowi „skandaliczny proceder zwalczania wolności prasy i mediów w Polsce pod rządami PiS”.