Tadeusz Górny: lektura Chmielewskiej była zawsze pogodna
Krytyk literacki, popularyzator książek i czytelnictwa Tadeusz Górny o zmarłej w poniedziałek Joannie Chmielewskiej, autorce powieści obyczajowych, kryminalnych i sensacyjnych:
Krytyk literacki, popularyzator książek i czytelnictwa Tadeusz Górny o zmarłej w poniedziałek Joannie Chmielewskiej , autorce powieści obyczajowych, kryminalnych i sensacyjnych:
"Joanna Chmielewska była tą osobą, pisarką, której będzie nam bardzo brakować. Potrafiła znakomitym i lekkim językiem, co było jedną z największych zalet jej twórczości, opowiadać o rzeczach wartościowych. To był język zrozumiały dla wszystkich. A opowiadała nim o bardzo zwykłych, codziennych sprawach, o codziennym życiu Warszawy, bo należy pamiętać, że większość jej powieści działa się właśnie w Warszawie.
Pisała bez zadęcia, bez stwarzania jakichś sztucznych problemów. Tego rodzaju styl pisania jest czymś, czego w polskiej literaturze ciągle nam mało. To była literatura dla każdego. I to była zawsze bardzo pogodna lektura, która zachęcała do sięgania po jej następne książki. Mało osób wie, że Chmielewska była popularna nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Bardzo sobie ją cenili czytelnicy rosyjscy, w Rosji była ona wydawana w bardzo dużych nakładach.
Śmierć Joanny Chmielewskiej to jest strata pewnej normalności, codzienności w literaturze, czyli strata czegoś, na czym nam w literaturze powinno najbardziej zależeć".