We Wrocławiu odsłonięto tablicę poświęconą pamięci tragicznie zmarłego 35 lat temu poety Rafała Wojaczka . Pochodzący z Mikołowa na Śląsku pisarz w mieście nad Odrą spędził ostatnie sześć lat życia. W uroczystości brali udział m.in. brat i córka artysty.
Tablicę umieszczono na ścianie domu przy ulicy Rzeźniczej, nieopodal Teatru Współczesnego, w którym występował jego, też już nieżyjący, brat Andrzej. Miejsce wybrał przyjaciel poety, aktor Bogusław Kierc. Właśnie tam Wojaczek po raz pierwszy publicznie odczytał swój znany wiersz "Ojczyzna", zaczynający się od słów "Matko mądra, jak wieża kościoła...". Podczas uroczystości odsłonięcia tablicy Kierc odczytał ten wiersz z rękopisu. Tablicę odsłoniła córka poety Dagmara, wraz z bratem Wojaczka , Piotrem.
Rodzice stracili w nim syna, bracia, świętej pamięci Andrzej i Piotr, stracili brata. Moje dzieci straciły możliwość poznania dziadka. A ja straciła najwięcej, bo straciłam tatę, za którym do dzisiaj tęsknię - powiedziała podczas uroczystości córka poety.
Piotr Wojaczek przyznał, że pamięta brata w inny sposób niż większość ludzi. "Minęło 35 lat i ciągle się dyskutuje nad wartością jego poezji, jedni uważają, że obrazoburcza, inni, że genialna. Mnie na ten temat trudno mówić, nie jestem profesjonalistą, poza tym ja się wychowałem na Asnyku i romantykach. Natomiast nie godzę się z tymi różnymi ocenami Rafała. Był na pewno zbuntowany, ale był normalnym dwudziestoparolatkiem" - zaznaczył Piotr Wojaczek.
Rafał Wojaczek urodził się w 1945 r. w Mikołowie, zmarł we Wrocławiu w nocy z 10 na 11 maja 1971 r., wskutek przedawkowania leków uspokajających. Pisarz w 1965 r. debiutował w "Poezji", cztery lata później ukazał się jego debiutancki tomik "Sezon". Za życia wydał jeszcze "Inną bajkę", po śmierci ukazały się m. in. "Nie skończona krucjata" i "Utwory zebrane".