Helikopter prezydenta Rosji ląduje awaryjnie w głębi syberyjskich lasów. Odcięty od świata, jest skazany na kilka tygodni oczekiwania na pomoc w domku myśliwskim.
Taka - w dużym skrócie - jest fabuła pierwszego w Rosji teatralnego przedstawienia o prezydencie Władimirze Putinie. Premiera sztuki odbędzie się niebawem w trzech teatrach naraz: we Władywostoku, w Omsku i Moskwie. W formie książkowej Wakacje prezydenta ukażą się 7 października. W dniu jego 55. urodzin.
-Chcieliśmy pokazać prezydenta wśród prostych ludzi - mówi gazecie „Twój Dzień” jeden z twórców sztuki Igor Kosicyn.
W roli wiernego towarzysza Putina oraz naocznego świadka jego heroicznych czynów występuje amerykański literat, który pisze książkę o rosyjskim prezydencie. Autor przedstawienia zapewnia, że w spektaklu nie zabraknie ani dramatycznych zwrotów akcji, ani humoru.
Próba przeniesienia historii Putina na deski teatralne jest pierwszą w Rosji, ale nie na świecie. Premiera sztuki o rosyjskim prezydencie odbędzie się w dniu jego urodzin także w Niemczech, w Teatrze Hansa Otto w Poczdamie. W spektaklu „Putin ma urodziny” główny bohater znajdzie się jednak w o wiele bardziej kłopotliwym dla siebie towarzystwie niż w inscenizacji rosyjskiej. Niemieccy scenarzyści przygotowali Putinowi spotkanie z „babcią Swietą z Biesłanu” oraz z zabitą 7 października 2006 roku opozycyjną dziennikarką Anną Politkowską . Ta ostatnia ukaże się rosyjskiemu przywódcy w roli anioła.