Kilka lat Piotr Kofta, syn legendarnego Jonasza, pisał w tajemnicy przed rodziną opowiadania i zamieszczał anonimowo w Internecie. Dopiero gdy czytelnicy się nimi zachwycili, zdecydował się na publikację pod własnym nazwiskiem.
Bura małpa to już druga książka Kofty. Zbiór opowiadań Piękne wieczory ukazał się pół roku temu i zawierał tylko połowę tekstów znanych z blogów pan-szpicer.blog.pl i przypadki-pesymisty.blog.pl. Bura małpa jest jakby jego dokończeniem.
„- Nie wiedziałem, jak to wydać - jako jedną książkę, dwie czy trzy. Okazało się, że w całości wyszedłby z tego strasznie gruby tom, dlatego postanowiliśmy opowiadania podzielić” - mówi Piotr Kofta.
Ale nowa książka Kofty to coś więcej niż tylko kolejna porcja opowiadań. To także bardzo osobiste rozliczenie autora z życiem i zamknięcie pewnego etapu.
Kolejna książka Kofty nie będzie już zbiorem opowiadań, tylko pełnoformatową powieścią.
„- Jak tak patrzę na to, co napisałem, to wychodzi z tego kryminał” - mówi Kofta. „- Przynajmniej tak mi się wydaje. Rodzaj ekstrawaganckiego kryminału”.