Światowe Święto Pizzy rozpocznie się już po raz jedenasty w czwartek w Neapolu. Co roku impreza o nazwie Pizzafest gromadzi tysiące miłośników i wytwórców pizzy z całego świata.
Najważniejszym wydarzeniem święta, które potrwa do 17 września, będzie konkurs na najlepszy placek. Zgodnie z regulaminem musi on spełniać wymagania postawione przez Stowarzyszenie Prawdziwej Pizzy Neapolitańskiej. Według wymagań ciasto musi być bardzo cienkie, wykonane ze składników pochodzących wyłącznie z regionu Kampania i połączonych w odpowiednich proporcjach. Wreszcie rzecz najważniejsza – pizzę należy piec w tradycyjnym piecu na prawdziwym ogniu.
Prezes stowarzyszenia Antonio Pace powiedział, że jego organizacja nie ma nic przeciwko pizzy pieczonej w różnych częściach świata, ale – jak dodał – pod warunkiem, że jest ona tak, jaka być powinna.
– Jednak żeby wiedzieć, czy pizza smakuje tak, jak należy, trzeba choć raz spróbować jej w Neapolu, by można było ją porównać z tymi z innych stron – podkreślił.
Neapolitańczycy mają nadzieję, że podobnie jak w dwóch ostatnich latach tytuł najlepszego „pizzaiolo”, czyli piekarza pizzy, otrzyma ktoś z ich stron. Trzy lata temu najlepszy okazał się Japończyk.
Neapolitańska pizza, taka, jaka jest obecnie znana – z sosem pomidorowym, mozzarellą i bazylią – pieczona jest w Neapolu od XVIII wieku, gdy była najpopularniejszym daniem tamtejszej biedoty. Potem trafiła nawet na królewskie stoły.