Sumińska o "piątce Kaczyńskiego": To dopiero początek. Następni do zakazania są myśliwi
Dorota Sumińska w rozmowie z WP oceniła "piątkę Kaczyńskiego". Jest wdzięczna politykowi, choć zazwyczaj nie podziela jego poglądów. - Moje zapatrywania na ludzki świat radykalnie różnią się od tego, co prezentuje Jarosław Kaczyński, ale w kwestii praw zwierząt wyjątkowo się z nim zgadzam.
Sejm głosami większości posłanek i posłów PiS-u oraz sporej części opozycji przegłosował zmiany w ustawie o ochronie zwierząt. O ile nowelizacja przejdzie dalszy proces legislacyjny i stanie się obowiązującym prawem, za jej sprawą do polskiego systemu prawnego wprowadzonych może zostać pięć zakazów zwanych "piątką Kaczyńskiego".
Nowe przepisy można uznać za swego rodzaju rewolucję w podejściu polskiego ustawodawcy do praw zwierząt. Ustawę w brzmieniu uchwalonym przez Sejm skomentowała dla Wirtualnej Polski Dorota Sumińska, specjalistka weterynarii i publicystka od lat promująca w Polsce prawa zwierząt.
- Cudownie się stało. Niemal brak mi słów, żeby wyrazić moją radość. Co prawda moje zapatrywania na ludzki świat radykalnie różnią się od tego, co prezentuje Jarosław Kaczyński, ale w kwestii praw zwierząt wyjątkowo się z nim zgadzam. I muszę wręcz powiedzieć, że jestem mu bardzo wdzięczna za doprowadzenie do uchwalenia tych przepisów przez Sejm. Mam ogromną nadzieję, że ustawa nie zostanie zmieniona ani zatrzymana w dalszym przebiegu procesu legislacyjnego i niedługo wejdzie w życie w obecnym brzmieniu - mówi.
Czym Polsat, TVN i TVP zawalczą jesienią o widza?
- Myślę, że najważniejszym elementem tak zwanej "piątki Kaczyńskiego" jest zakaz hodowli zwierząt futerkowych. To proceder iście haniebny, który powinien być zaniechany i zakazany już dawno. To ogromny wstyd przed całym światem, że Polska wciąż na to pozwala. Produkcja futer nie ma dziś absolutnie żadnego uzasadnienia praktycznego, nieprawdziwe są też sugestie o tym, że jej zakaz spowoduje ruinę polskiego rolnictwa. Bardzo cieszą mnie także inne postanowienia tej ustawy. Trzymanie psów na krótkim łańcuchu urąga dzisiejszym standardom cywilizacyjnym w naszej części Europy. Ubój rytualny? Dlaczego miałby być dozwolony w Polsce, skoro tyle krajów zabroniło go już dawno temu? - pyta Sumińska.
"Piątka Kaczyńskiego" oznacza, że zabronione będzie wykorzystywanie zwierząt do celów rozrywkowych i widowiskowych. Zakazana będzie przemysłowa hodowla zwierząt futerkowych, z wyjątkiem królików. Rytualny ubój zwierząt, tj. taki, w którym zabicie nie jest poprzedzone ogłuszeniem, ograniczony będzie wyłącznie do potrzeb rodzimych grup wyznaniowych. Niemożliwy będzie więc eksport mięsa pozyskanego w taki sposób. Ustawa poważnie zmienia sytuację zwierząt domowych i gospodarskich - nie będzie ich można stale trzymać na uwięzi. Skuteczniej ma być też realizowana opieka nad zwierzętami bezdomnymi.
- Ogólnie oceniam te zmiany bardzo korzystnie. Mam nadzieję, że to dopiero początek. Następni do zakazania powinni być myśliwi i ich krwawe rozrywki. Bardzo chciałabym, żeby te przepisy stały się drobną wyrwą w barierze oddzielającej ludzi od zwierząt. Małym otworem, przez który popłynie woda i koniec końców obali cały ten mur. To pierwszy krok do uznania, że zwierzęta są pełnoprawnymi obywatelami Ziemi i jako takim należy im się ochrona prawna. Pierwszy krok w kierunku "zoopolis", wspólnej przestrzeni dla różnych rodzajów istot - zakończyła pisarka.
Dorota Sumińska jest lekarką specjalizującą się w weterynarii, ale również publicystką. W 2020 r. ukazała się jej książka "Dość". Prowadzi audycję "Wierzę w zwierzę" w radiu TOK FM.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jak czytamy na stronie Wydawnictwa Literackiego: "Dość! – krzyczy Dorota Sumińska, bo jak nikt inny rozumie zwierzęta i z dnia na dzień coraz bardziej nienawidzi ludzkości, która uważa się za ważniejszą od wszystkiego, co człowiekiem nie jest. Zasiada na tronie świata i chce być jego panem. Panem życia i śmierci.
Dąży do podporządkowywania sobie innych żywych istot, stanowienia o ich wolności i przestrzeni do życia, godzinach snu, posiłku, wypróżniania się i zażywania cielesnych przyjemności; do zabierania im dzieci; do zmieniania ich życia w piekło.
Gdy takie traktowanie dotyczy samego człowieka, bez ogródek nazywamy je zbrodnią, bestialstwem, mordem. A jednocześnie ze zniewolenia i zabijania zwierząt uczyniliśmy dochodowy interes.
To książka protest. Książka manifest. Krzyk 'suki w ludzkiej skórze' – jak pisze o sobie Sumińska. Do bólu prawdziwy, gorzki i bolesny głos w sprawie zwierząt i ludzi, dobitny niczym 'Głód' Caparrósa".
Sumińska jest autorką książek o zwierzętach, poradników, pisze też dla dzieci. Napisała "Autobiografię na czterech łapach", "Dalej na czterech łapach", "Zwierz w łóżku", powieści "Świat według psa", "Zwykłe niezwykłe życie".
Jest jedną z prowadzących w radiu TOK FM. Opowiada oczywiście o zwierzętach.
Trwa ładowanie wpisu: facebook