Trwa ładowanie...
sukces
23-04-2010 13:50

Sukces nie zależy od ciebie

Sukces nie zależy od ciebieŹródło: Inne
d3rj067
d3rj067

Amerykański publicysta Malcolm Gladwell w swojej najnowszej przełożonej na polski książce - Poza schematem - obala amerykański mit self-made-mana, człowieka sukcesu wbrew okolicznościom. Książka trafi do księgarń w tym tygodniu.

Sukces w sporcie, biznesie, nauce zależy od wielu pozaosobistych czynników - twierdzi Gladwell . Analizując przypadki prawników, sportowców, ludzi o ponadprzeciętnym ilorazie inteligencji Gladwell próbuje odpowiedzieć na pytanie, na ile sukces wyróżniających się w społeczeństwie jednostek jest ich własną zasługą, a ile powinno się przypisać zewnętrznym czynnikom.

Gladwell stawia w swojej książce tezę, że by stać się mistrzem w jakiejś dziedzinie trzeba ćwiczyć minimum dziesięć tysięcy godzin (czyli przez trzy i pół roku po osiem godzien dziennie), ale przede wszystkim - znaleźć się o właściwej porze we właściwym miejscu. Swoją tezę udowadnia na kilkunastu przykładach (m.in. jest to Bill Gates oraz Steve Jobs) i analizując ich drogę do sukcesu stwierdza, że nawet gdyby pracowali dwa razy ciężej, ale urodzili się kilka lat później albo wcześniej, nie osiągnęliby takich sukcesów.

Gladwell twierdzi, że niektóre wydarzenia historyczne dają ludziom więcej szans na wybicie się, niż inne. Dlatego na liście najbogatszych ludzi wszech czasów sporą część zajmują przedsiębiorcy z czasów Rockefellera, a najbardziej wpływowi ludzie z Doliny Krzemowej urodzili się niemal w tym samym czasie.

d3rj067

Ciekawa jest część książki pokazująca, jaki wpływ na osiągnięcie sukcesu we współczesnym świecie ma dziedzictwo kulturowe. Gladwell wychodzi od prostej obserwacji - dzieci chińskich emigrantów, które znają język swoich przodków, mają o wiele mniej problemów w matematyce od anglosaskich rówieśników. Szybciej uczą się podstawowych działań matematycznych, szybciej liczą w pamięci. Gladwell wiąże te obserwację z faktem, że w języku chińskim liczebniki od 1 do 10 to krótkie, jednosylabowe słowa, a system tworzenia liczebników powyżej 10 jest bardziej logiczny i przejrzysty niż w języku angielskim. Dzieci chińskie już na wstępie dostają matematyczne fory od swojego języka, co przekłada się na ich lepsze wyniki w nauce.

Z kolei przy pilotowaniu samolotu ludzie Dalekiego Wschodu mogą mieć trudniej. Gladwell opisuje serię katastrof lotniczych, która przydarzyła się w latach 80. pewnym koreańskim liniom. Nie chodziło o poziom umiejętności pilotów, ani o stan samolotów, tylko o uprzejmość wobec obcych i szacunek dla przełożonych, z której słyną społeczności Dalekiego Wschodu. Koreański piloci informowali obsługę amerykańskich wież lotniczych o swoich problemach tak spokojnie i uprzejmie, że lekceważono te informacje.

Kilka razy zdarzyło się, że odsyłano samolot lecący na resztkach paliwa na inne lotnisko, bo koreański pilot nie potrafił nakrzyczeć na obsługę wieży, co większość Amerykanów w takiej sytuacji zrobiłoby bez wahania. Szkolenia asertywności, jakim poddano koreańskich pilotów spowodowały, że ilość wypadków na koreańskich liniach spadła do światowej średniej.

Gladwell podaje, że ponad 80 proc. graczy w amerykańskiej lidze baseballowej urodziło się w styczniu i lutym. Przyszli sportowcy, jako małe dzieci, trafiają do szkółek baseballowych rocznikami - najstarsze dzieci to te urodzone w styczniu, najmłodsze to te z grudnia. Ci ze stycznia są troszeczkę wyżsi, troszeczkę szybsi, troszeczkę zręczniejsi i tych wybierają trenerzy, bo porównują ich z młodszymi o kilka miesięcy kolegami. Tak samo jest w większości sportów. Większe znaczenie dla przyszłej kariery sportowej ma miesiąc urodzenia niż rzeczywisty potencjał dziecka, bo taki jest system rekrutacji do szkół sportowych.

d3rj067

* Gladwell w Poza schematem nie kwestionuje znaczenia indywidualnego wysiłku na drodze do sukcesu, nie przeczy też, że cuda niekiedy się zdarzają.* Pokazuje jednak, że amerykański mit od pucybuta do milionera w większości wypadków nie ma szans na realizację.

Malcolm Gladwell , amerykański pisarz, reporter i publicysta, związany jest z tygodnikiem „New Yorker”. Magazyn „Time” umieścił go na liście stu najbardziej wpływowych myślicieli i naukowców. W Polsce ukazały się dotychczas dwie jego książki - Punkt przełomowy (2005) i Potęga przeczucia (2007). Poza schematem opublikowało wydawnictwo Znak.

d3rj067
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3rj067

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj