Wielki sukces książki o Ryszardzie Kapuścińskim, zapoczątkował modę na pisanie biografii sławnych ludzi.
Jesienne nowości w tym roku obfitują w publikacje o znanych ludziach. Już niedługo będziemy mogli nabyć polską premierę głośnej książki * Yannicka Haendla o Janie Karskim, która we Francji wywołała publiczną debatę (Wyd. Literackie), biografię Kaliny Jędrusik* (Iskry), Johna Lennona (Axis Mundi)
, album o życiu i twórczości Alberta Camusa (Studio Emka) czy wspomnieniowy Mój Auschwitz Władysława Bartoszewskiego (Znak).
Taki wysyp biografii zapoczątkowała książka Kapuściński non-fictionArtura Domosławskiego. Jej wydanie próbowała zablokować wdowa po wybitnym reportażyście, zaś autora publicznie krytykowała część intelektualistów.
– Czytelnicy przekonali się, że książki o życiu wybitnych postaci mogą być równie pasjonujące jak ich dzieła. Wydawcy reagują na zapotrzebowanie – komentuje Jakub Frołow z branżowej Biblioteki Analiz.
Zdaniem Piotra Marciszuka, prezesa Polskiej Izby Książki, świadczy to o tym, że rodzima branża wydawnicza normalnieje. – Doganiamy Europę. Na Zachodzie publikacje biograficzne to dochodowy segment. W ofercie niektórych księgarni stanowią one ponad połowę tytułów – dodaje.
Na biografiach można nieźle zarobić. Średni nakład książki wydanej w Polsce wynosi dziś 3,5 tys. egzemplarzy. Ale gdyby uwzględnić w rachunkach tylko biografie, wynik byłby nawet kilkakrotnie wyższy. Książka zaczyna zarabiać po sprzedaniu ok. 2 tys. egzemplarzy.