Nakładem wydawnictwa Sic! ukazała się książka Dziewczynka w baśniowym lesie Pierre Péju .
Nie jest to jeszcze jedna książka o baśniach, ale raczej poetyka baśni, w której autor – w przeciwieństwie do przedstawicieli psychoanalizy, a zwłaszcza Brunona Bettelheima , z którym otwarcie polemizuje – wystrzega się interpretowania za wszelką cenę cudownych i fantastycznych historii. Pierre Péju sugeruje raczej, byśmy wsłuchali się w ich głosy, podążyli zaznaczonymi ścieżkami, nieustannie kreśląc mapę dziwnych miejsc, magicznych działań, przeobrażeń.
Pojawiają się tu motywy cienia, automatów, mandragory, luster i straconego odbicia, wciąż żywe w naszej podświadomości. Przez gęstwinę leśną przedziera się dziewczynka – zagubiona lub uprowadzona: spotyka na swojej drodze wróżkę, czarownicę, krasnoludki, zaklinacza. W jej postaci przejawia się w całej swojej niejednoznaczności zepchnięta na margines dziecięcość.