Pałac Mniszchów, jeden z najciekawszych warszawskich zabytków, obecnie siedziba ambasady Belgii, doczekał się monografii. Tekst do albumu opublikowanego w 90. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską a Belgią napisał prof. Marek Kwiatkowski .
Pałac mieści się przy ul. Senatorskiej 34. Dzieje tej otoczonej ogrodem, klasycystycznej budowli sięgają lat 20. XVII wieku, gdy na posesji stanął drewniany dwór Zygmunta Kazanowskiego, podkomorzego koronnego. W połowie wieku kupił go Feliks Lipski, wojewoda kaliski, który zaczął wznosić murowany pałac, choć nie ukończył budowy. Wtedy też zaprojektowano ogród z dwiema fontannami i rzeźbami.
W 1714 roku dwór nabył Józef Wandalin Mniszech, marszałek wielki koronny, barwna postać pierwszej połowy XVIII wieku. Był potomkiem rodu, z którego pochodziła Maryna Mniszchówna, żona cara Dymitra Samozwańca, następcy Iwana Groźnego. Portret Maryny - kopia oryginału przechowywanego na Wawelu - do dziś dnia wisi w pałacu. Mniszech kontynuował budowę pałacu i zaangażował w tym celu Burkharda Christopha von Muennicha, wojskowego w służbie Augusta II, który był również zdolnym architektem. Zaprojektował on m.in. Kanał Piaseczyński u stóp Zamku Ujazdowskiego).
Ogród otaczający pałac uchodził za jeden z najpiękniejszych w Warszawie. W 1779 r. pałac Mniszchów uwiecznił Bernardo Canaletto - na jego obrazie widać m.in. figurę św. Jana Nepomucena, która stoi do dziś dnia na rogu ul. Senatorskiej i pl. Bankowego. Kolejne pokolenia rodu Mniszchów rozbudowywały pałac.
„Budynek jest nie tylko piękny, ale też mocno związany z historią miasta” - pisze Marek Kwiatkowski .
To właśnie z pałacu Mniszchów w 1767 roku na rozkaz ambasadora rosyjskiego porwano i wywieziono w głąb Rosji biskupa Kajetana Sołtyka. Z tej właśnie posesji w 1788 r. wzbił się w niebo pierwszy w Polsce balon, uszyty z inicjatywy mieszkającego w sąsiedztwie Jana Potockiego. Podobno w locie balonem towarzyszył mu sługa Turek i biały pudel. Jedną z właścicielek pałacu Mniszchów była Maria z Czartoryskich Wirtemberska , autorka powieści Malwina czyli domyślność serca . Podnajmowała ona pałac słynnej z wiecznej młodości generałowej Zajączkowej, która tu właśnie urządzała swoje słynne przyjęcia.
Kolejni właściciele pałacu, m.in. Potoccy i Waliccy, po pożarze w 1800 roku przebudowali go w stylu klasycystycznym.
Dalsze losy pałacu są także ciekawe: w 1809 roku zainstalował się tam teatr marionetek mechanicznych, potem był on siedzibą loży masońskiej Wielki Wschód Polski. Ze względu na masonów lud warszawski nazywał budynek Pałacem Lucyfera. W 1929 roku w pałacyk stał się siedzibą Towarzystwa Resursy Kupieckiej, która organizowała tam koncerty, bale, loterie.
W czasie okupacji w pałacu urządzono Szpital Maltański. 20 września 1944 r. Niemcy podpalili pałac. Ocalała tylko fasada frontowa. W 1959 r. rząd Belgii postanowił odbudować pałac na siedzibę swojej ambasady. Z oryginalnej budowli pozostały tylko kolumny portyku, reszta jest rekonstrukcją.
W sierpniu zeszłego roku ambasada urządziła na dziedzińcu przed pałacem niezwykłą prezentację belgijskich tradycji ogrodniczych. Ze 120 tys. ciętych kwiatów begonii sprowadzonych z Flandrii ułożono olbrzymi kwietny dywan. Na 400 metach kwadratowych ułożono wzory nawiązujące do tradycyjnych polskich ornamentów kontuszowych, w centrum znalazła się postać warszawskiej Syrenki.
W tym roku przypada 90. rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską a Belgią. 6 marca 1919 roku, rząd Belgii, jako jeden z pierwszych w Europie, uznał niepodległość Polski. W tym roku mija też 50 lat od kiedy rozpoczęto odbudowę pałacu Mniszchów po zniszczeniach wojennych. Odbudowa wg. projektu Mieczysława Kuzmy została sfinansowana przez Belgów. Ambasada partycypowała także w kosztach publikacji albumu.
„Jesteśmy dumni, że możemy gościć w jednym z najbardziej interesujących i eleganckich budynków w centrum Warszawy. Nadarza się okazja, by szersza publiczność poznała zarówno dawny i jak i współczesny pałac Mniszchów” - napisał we wstępie do albumu ambasador Belgii w Polsce Jan Luykx.
Album Pałac Mniszchów w Warszawie - Ambasada Królestwa Belgii opublikował Państwowy Instytut Wydawniczy.