Sprawa Gorgonowej, czyli dlaczego młoda służąca zamordowała córkę swego kochanka i upozorowała gwałt?
Historia najsłynniejszej morderczyni II RP
Sprawa Gorgonowej, czyli dlaczego młoda służąca zamordowała córkę swego kochanka i upozorowała gwałt?
23-letnia guwernantka z zimną krwią zamordowała nastoletnią córkę swego kochanka przy użyciu siekierki do lodu. Głowa Lusi Zarembianki została zmasakrowana. Co więcej, morderczyni upozorowała gwałt na dziewczynie, by o zbrodnię podejrzewano mężczyznę. Obok morderstwa doszło więc jeszcze do zbezczeszczenia zwłok...
Dlaczego młoda guwernantka dopuściła się tak drastycznego czynu? Dlaczego sprawa Rity Gorgonowej stała się jednym z najgłośniejszych morderstw II RP, choć pod względem kryminalnym była właściwie banalna i oczywista? Dlaczego akurat tą zbrodnią zainteresowała się cała Polska? Dlaczego mówiło się o niej także po wielu latach (m.in. w PRL-u)? Dlaczego mord Gorgonowej spotęgował zainteresowanie (a raczej: niezdrową fascynację) ówczesnej prasy zbrodniami kobiet? Dlaczego sądzono wręcz, że kobiety - w przeciwieństwie do mężczyzn - są urodzonymi zbrodniarkami?
Na te i na wiele innych pytań odpowiada na kolejnych stronach galerii Kamil Janicki, autor "Upadłych dam II RP" (Wyd. Znak). Prezentujemy szczegóły sprawy Gorgonowej oraz rozmowę z autorem książki tylko dla Wirtualnej Polski.Janicki nie tylko opowiada o zbrodni, ale także o fascynującym kontekście - mówi m.in. o ówczesnej rzeczywistości medialnej, lęku możnych przed przestępstwami służących czy teoriach na temat seksualnych motywach kobiet-zbrodniarek.