"I żyli długo i szczęśliwie"?
Opcja ze ślubem wydawała się najlepszym rozwiązaniem i tak Marysieńka stała się żoną Jana Sobieskiego. Nie był to jednak koniec kłopotów. Kiedy wybrała się do Zamościa z zamiarem zrealizowania testamentu po zmarłym mężu zastała... zamknięte bramy miasta. W rezultacie zamiast 800 tysięcy złotych spadku dostała tylko 450 tysięcy, co w sumie stanowiło i tak niemałą fortunę jak na tamte czasy. W dodatku Sobieski także nie należał do najbiedniejszych: był jednym z bardziej wpływowych magnatów w ówczesnej Rzeczypospolitej.
Zaraz po ślubie Marysieńka zaczęła wdrażać w życie swój plan wprowadzenia Jana w świat wielkiej polityki. A przynajmniej - posłużenia się nim i jego nazwiskiem. Rozkochany w żonie Sobieski wyposażył ją w zestaw podpisanych in blanco listów, które miały się przydać do zawierania sojuszy we Francji. To właśnie tam udała się Marysieńka zaraz po ślubie. Mając w pamięci nauki królowej Ludwiki Marii, po jej śmierci w 1667 roku, żona hetmana Sobieskiego była jednym z najmocniejszych ogniw profrancuskiego stronnictwa w Polsce.
Na portrecie: Jan Sobiepan Zamoyski
WP.pl patronuje książce "Bóg, Honor, Trucizna". Dlatego przygotowaliśmy dla Państwa niespodziankę - 30-procentowy rabat na książki. Dla wszystkich osób, które kupią "Bóg, Honor, Trucizna" rabat obowiązuje również na pozostałe książki z oferty znak.com.pl - nalicza się po wpisaniu kodu Rabat30% Zakupów należy dokonać pod adresem: http://www.znak.com.pl/promocjaWP