Trwa ładowanie...

Spektakl "Wariat i zakonnica" w teatrze Druga Strefa

O konflikcie między jednostką a społeczeństwem opowiada spektakl "Wariat i zakonnica" w reżyserii Sylwestra Biragi. Premiera sztuki, według dramatu Stanisława Ignacego Witkiewicza o tym samym tytule, odbędzie się 19 sierpnia w stołecznym teatrze Druga Strefa.

Spektakl "Wariat i zakonnica" w teatrze Druga StrefaŹródło: "__wlasne
d17vgqo
d17vgqo

O konflikcie między jednostką a społeczeństwem opowiada spektakl "Wariat i zakonnica" w reżyserii Sylwestra Biragi. Premiera sztuki, według dramatu Stanisława Ignacego Witkiewicza o tym samym tytule, odbędzie się 19 sierpnia w stołecznym teatrze Druga Strefa. Jest to druga adaptacja sztuki Witkacego przez Sylwestra Biragę - założyciela i dyrektora warszawskiego teatru Druga Strefa. Po raz pierwszy spektakl został wystawiony przez niego we wrześniu 2000 r., choć - jak podkreśla Biraga - obecna wersja znacznie różni się od tej sprzed 11 lat.

"Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że pierwsze zmierzenie się z twórczością Witkiewicza było tylko wprawką. Wówczas była to fajna zabawa, ale po latach pomyślałem, że w tej sztuce chodzi o coś więcej. Dojrzałem i zdobyłem nowe doświadczenia, dlatego postanowiłem zrobić spektakl jeszcze raz od zera" - powiedział Biraga podczas czwartkowego spotkania z mediami.
Reżyser zastrzegł, że spektakl wiernie odwzorowuje treść dramatu, ale nie brak mu "twórczych przekształceń". Liczba postaci została zredukowana do dwójki bohaterów: Walpurga (Paweł Hajnos)
oraz siostry Anny (Beata Bójko), a scenografia ograniczona do przezroczystego sześcianu ustawionego na środku sceny. Wyznacza on przestrzeń celi zakładu dla umysłowo chorych, w której są zamknięci bohaterowie.

Walpurg to poeta zbuntowany przeciwko systemowi, ograniczającemu jednostkę. Jego opór jest uznany za szaleństwo, z którego mają go wyleczyć narzucone ograniczenia i lekarstwa. Wobec nieskuteczności tych środków, lekarze wysyłają do pacjenta siostrę Annę, która ma odkryć przyczyny jego obłędu. Artysta pragnie śmierci, ale społeczeństwo reprezentowane przez zakonnicę nie pozwala mu umrzeć, dbając o to, "by nie przestał się męczyć przedwcześnie".

"To spektakl o samotności i trudności w nawiązaniu rzeczywistej bliskości między ludźmi. (...) Społeczeństwo narzuca nam pewne rzeczy. Pytanie, czy dostosowujemy się do tych norm, czy też poszukujemy własnej ścieżki" - powiedziała PAP Beata Bójko, odtwórczyni roli siostry Anny.

Jak podkreślił reżyser, ogromną rolę w przedstawieniu pełni muzyka Marka Żurawskiego, która buduje atmosferę i dookreśla znaczenie tekstu.

d17vgqo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d17vgqo

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj