Trwa ładowanie...

Spektakl "Awantura warszawska" w Muzeum Powstania Warszawskiego

Pięć scen i przemieszczający się między nimi aktorzy odgrywający Churchilla, Roosevelta, Stalina i polskich polityków, czytający depesze dotyczące Powstania Warszawskiego - tak będzie przebiegać spektakl "Awantura warszawska" w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Spektakl "Awantura warszawska" w Muzeum Powstania WarszawskiegoŹródło: "__wlasne
d4m1zi9
d4m1zi9

Pięć scen i przemieszczający się między nimi aktorzy odgrywający Churchilla , Roosevelta, Stalina i polskich polityków, czytający depesze dotyczące Powstania Warszawskiego - tak przebiega spektakl "Awantura warszawska" w Muzeum Powstania Warszawskiego. Spektakl "Awantura warszawska. Waszyngton - Moskwa - Londyn" powstał na podstawie dokumentów dyplomatycznych wysyłanych przez przywódców światowych mocarstw - Winstona Churchilla , Józefa Stalina i Franklina Roosevelta - polskich polityków - m.in. Kazimierza Sosnkowskiego, Stanisława Mikołajczyka i Bolesława Bieruta - oraz korespondencji pomiędzy dyplomatami angielskimi, amerykańskimi, sowieckimi i polskimi dotyczącej Powstania Warszawskiego. "Co roku zwracamy się do reżyserów z prośbą o swoisty artystyczny komentarz do Powstania. Tegoroczny spektakl ukazuje je z perspektywy historii politycznej i
militarnej, pokazując zaangażowanie w nie najważniejszych ludzi na świecie, nie tylko Polaków, ale także Rosjan, Amerykanów i Anglików
" - powiedział w piątek wicedyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Dariusz Gawin .

"Inscenizacja jest zbudowana z oryginalnych dokumentów dyplomatycznych, które wyszukaliśmy podczas kwerend historycznych. Zależało nam na tym, żeby pokazać Powstanie Warszawskie z nieco innej perspektywy. Aktorzy wcielają się w postaci blisko 30 polskich i światowych polityków oraz dyplomatów. Krążąc pomiędzy pięcioma scenami symbolizującymi różne miasta - m.in. Waszyngton, Moskwę i Londyn - przy pomocy środków dramatycznych przybliżają widzom treść depesz dotyczących Powstania" - tłumaczył na piątkowej konferencji prasowej reżyser spektaklu Michał Zadara.
Podczas spektaklu widzowie mogą chodzić pomiędzy znajdującymi się w Sali pod Liberatorem scenami, oglądać oraz słuchać odtwarzanych równocześnie na każdej z nich monologów napisanych na podstawie treści depesz. Aktorom towarzyszy odtwarzana z głośników historia poszczególnych dni Powstania Warszawskiego. Każda ze scen jest także filmowana przez dwie kamery, z których obraz będzie przekazywany na znajdujący się w sali wielki telebim, gdzie będą prezentowane skomponowane wybrane elementy inscenizacji.

"Głównym wyzwaniem było dla nas ożywienie i przybliżenie widzom bohaterów. Oczywiście uczyniliśmy to wyposażając ich w charakterystyczne przedmioty, takie jak np. cygaro czy melonik w przypadku Churchilla . Przede wszystkim jednak chodziło o ich uczłowieczenie. Zależało mi, by pokazać brytyjskiego premiera jako człowieka, który gdzieś w Londynie, zamknięty w czterech ścianach gabinetu, przeżywa wojnę tylko na podstawie pism i depesz, które dostaje i na które odpowiada. Właściwie całe prowadzenie wojny polegało z jego strony właśnie na tej korespondencji. Głównym moim zadaniem było przekazanie treści depesz, jednak w sposób emocjonalny, w jaki na pewno musiał reagować Churchill . Staram się także trochę bronić jego i jego intencji wobec Powstania, ponieważ wydaje mi się, że jednak miał szczere intencje i starał się pomóc warszawiakom" - mówił odtwórca
roli Winstona Churchilla , Juliusz Chrząstowski.

Premiera spektaklu odbyła się w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia - o północy, w Muzeum Powstania Warszawskiego. Kolejne przedstawienia będą miały miejsce w dniach 2-5 sierpnia o godz. 20. Bilety są dostępne w kasach Muzeum.

d4m1zi9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4m1zi9