Znany rosyjski pisarz Aleksander Sołżenicyn jest w szpitalu - poinformowano w sobotę w Moskwie.
84-letni autor Archipelagu Gułag został umieszczony w centralnej klinice rządowej w Moskwie w przeddzień Nowego Roku z powodu przemęczenia. Obecnie czuje się już lepiej i nawet wznowił pracę nad nowymi tekstami.
Sołżenicyn - w 1970 r. laureat literackiej Nagrody Nobla - stał się znany przed 40 laty, gdy w miesięczniku Nowyj Mir opublikowano jego opowiadanie Jeden dzień Iwana Denisowicza, które jest rekonstrukcją jednego dnia w łagrze. Na początku lat 70. książki Sołżenicyna wycofano z radzieckich bibliotek i masowo oddawano na przemiał, zaś po tym, jak w 1973 roku w Paryżu ukazał się pierwszy tom najsłynniejszej powieści pisarza Archipelagu Gułag, Sołżenicyn został pozbawiony obywatelstwa i deportowany z kraju.
W latach 1976-94 mieszkał w USA. Do Rosji wrócił w 1994 roku, ale nigdy nie odzyskał dawnej popularności, stając się z czasem orędownikiem specyficznej formy rosyjskiego nacjonalizmu.