Słowa warte ocalenia. Kto zna?
Głosowanie na polskie wyrazy, które warto ocalić od zapomnienia, organizuje Biblioteka Śląska w Katowicach. Akcja "Ocalimy od zapomnienia" odbędzie się w czwartek, podczas obchodów Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego.
Głosowanie na polskie wyrazy, które warto ocalić od zapomnienia, organizuje Biblioteka Śląska w Katowicach. Akcja "Ocalimy od zapomnienia" odbędzie się w czwartek, podczas obchodów Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego.
"Kto pamięta dzisiaj, że +gorzeć+ niegdyś znaczyło palić się płomieniem, na koguta mówiono +kur+, a o biedaczce - +nieboga+? Komu brakuje +pociotków+, +stryjenki+, +wujenki+ czy popularnego wyrażenia +zzuć+ (zdjąć) buty? W niepamięć powoli odchodzi +sień+, +polano+, a nawet +proca+. Może warto niektóre z tych wyrazów ocalić od zapomnienia?" - proponuje Biblioteka Śląska.
W czwartek 21 lutego podczas Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego w Bibliotece Śląskiej przygotowany zostanie specjalnie oznakowany punkt, gdzie czytelnicy i mieszkańcy Katowic będą mogli zgłaszać tam wyrazy, które warto zachować, uratować od zapomnienia. Najciekawsze propozycje zostaną zamieszczone na stronie internetowej Biblioteki Śląskiej; spośród nich internauci wybiorą słowa warte ocalenia.
Każdy z uczestników głosowania otrzyma w prezencie książkę polskiego autora.
Obchodzony 21 lutego pod patronatem UNESCO Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego ma zwrócić uwagę świata na problem wymierania języków. Data upamiętnia wydarzenia z 21 lutego 1952 roku, kiedy to w miejscowości Dhaka (obecnej stolicy Bangladeszu) doszło do demonstracji, a następnie zamordowania pięciu studentów, domagających się uznania ich języka ojczystego - bengalskiego - za jeden z dwóch urzędowych języków ówczesnego państwa Pakistan.