Sony dla czytelników książek

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Firma Sony próbuje zrobić dla e-książek to, co Apple udało się uczynić dla muzyki cyfrowej.

Producent wypuścił urządzenie podręczne do książek elektronicznych, nazwane Sony Reader. Po raz pierwszy zaprezentował je podczas Consumer Electronics Show (CES) w Las Vegas. Nowinka posiada ekran zrobiony z tzw. elektronicznego papieru, który sprawia, że wyświetlany tekst jest niemal tak ostry jak drukowany na papierze.

Sony ma nadzieję, że gadżet skusi ludzi do częstszego ściągania i czytania książek w formacie cyfrowym.

E-książki nie okazały się przebojem, wbrew temu, co przewidywano. I mimo, że ich sprzedaż w internecie rośnie, są wciąż niewielkim odsetkiem całego rynku wydawniczego.

Firma ma zamiar to zmienić, wykorzystując papier elektroniczny użyty w Sony Readerze. Gigant twierdzi, że sześciocalowy czarno-biały wyświetlacz będzie tak łatwy do odczytania, jak zadrukowany papier.

Wyświetlacz używa technologii wyprodukowanej przez amerykańską firmę E-Ink. Nie jest ona tak niezdrowa dla oczu jak migające ekrany a jej działanie polega na elektronicznym ułożeniu tysięcy mały czarnych i białych kapsułek w litery.

– W minionych latach miliony ludzi poczuli jak przyjemne jest ściąganie i cieszenie się mediami cyfrowymi, w tym e-książkami. Do tej pory jednak nie istniało żadne dobre urządzenie do ich odczytywania – powiedział Ron Hawkins z Sony Electronics.

Reader ma wielkość zeszytu, waży nieco poniżej 250 g a w najszerszym miejscu ma 14 mm. Pojawi się w sprzedaży wiosną tego roku i kosztować ma w Stanach Zjednoczonych od 300 do 400 dol.

Sony uświadomiło sobie, że równie ważne jak sam gadżet jest to, co będzie na nim wyświetlane. Dlatego firma podpisała umowy z wieloma wydawnictwami, w tym Random House, Penguin i HarperCollins, dzięki czemu będzie mogła sprzedawać ich e-książki za pośrednictwem swojego sklepu internetowego Connect. Podobny zabieg sprawił, że iPod firmy Apple stał się bardzo popularny dzięki zawartości sklepu iTunes.

Producent nowego urządzanie wciąż jednak ma przed sobą wiele wyzwań. To już bowiem drugi raz japońska firma wypuszcza na rynek czytnik e-książek. W roku 2004 wypuściła na rynek w Japonii urządzenie nazwane Libre, którego popularność z powodu ceny była znikoma.

Inne firmy także pracują nad czytnikami wykorzystującymi technologię E Ink. Niektóre z nich starają się stworzyć jego elastyczną wersję tak, by można ją było zwinąć w rolkę.

Wybrane dla Ciebie
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Po "Harrym Potterze" zaczęła pisać kryminały. Nie chciała, żeby ktoś się dowiedział
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Wspomnienia sekretarki Hitlera. "Do końca będę czuła się współwinna"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Kożuchowska czyta arcydzieło. "Wymagało to ode mnie pokory"
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
Stała się hitem 40 lat po premierze. Wśród jej fanów jest Tom Hanks
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
PRL, Wojsko i Jarocin. Fani kryminałów będą zachwyceni
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Zmarł w samotności. Opisuje, co działo się przed śmiercią aktora
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Jeden z hitowych audioseriali powraca. Drugi sezon "Symbiozy" już dostępny w Audiotece
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Rozkochał, zabił i okradł trzy kobiety. Napisała o nim książkę
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Wydawnictwo oficjalnie przeprasza synów Kory za jej biografię
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Planował zamach na cara, skazano go na 15 lat katorgi. Wrócił do Polski bez syna i ciężarnej żony
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
Rząd Tuska ignoruje apel. Chce przyjąć prawo niekorzystne dla Polski
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]
"Czarolina – 6. Tajemnice wyspy": Niebezpieczne eksperymenty [RECENZJA]