Eugen Uricaru, szef Związku Pisarzy Rumuńskich (USR) okazał się współpracownikiem komunistycznych służb specjalnych. Po ujawnieniu tych rewelacji – ustąpił ze stanowiska.
W wywiadzie dla gazety „Evenimentul Zilei” Uricaru wyparł się swych związków z Securite. Zapewniał, że współpracownikiem tajnych służb musiał być kto inny.
Jednakże działaczka opozycji, Doina Cornea, która ze swojej teczki wie, kto na nią donosił, nie ma wątpliwości: to właśnie ten pisarz szkalował ją i jej męża. Doina Cornea ma dziś 75 lat. Za czasów Nicolae Ceasescu, z powodu krytyki wprowadzonego przezeń reżimu, przez wiele lat pozostawała w areszcie domowym.
Cornea napisała do Uricaru list wzywający go do dymisji. Gdy jej apel pozostawał bez odpowiedzi postanowiła nagłośnić sprawę i nadać jej inny bieg.
Ofiarą literata-szpicla był także wybitny pisarz Nicolae Steinhardt, pochodzący z żydowskiej rodziny, który przeszedł na prawosławie i został mnichem.
Lustracja w Rumunii rozpoczęła się w marcu 2005 roku.