Trwa ładowanie...
podróże
23-04-2010 13:44

Skandal w redakcji Lonely Planet

Skandal w redakcji Lonely PlanetŹródło: Inne
dv93a1d
dv93a1d

Autor licznych przewodników znanego na całym świecie wydawnictwa Lonely Planet ujawnił, że zmyślił lub splagiatował wiele z zawartych w jego książkach anegdot i informacji - powiadomił w niedzielę australijski tygodnik „Sunday Telegraph”.

Thomas Kohnstamm, który opracował ponad 12 przewodników, m.in. po Brazylii, Kolumbii, Wenezueli, Chile, Karaibach i Ameryce Południowej, swoje nadużycia opisał w książce Czy autorzy przewodników idą do piekła?. Wyznaje tam m.in., że handlował narkotykami, aby skompensować sobie niską pensję, oraz wbrew zasadom wydawnictwa akceptował darmowe podróże.

W rozmowie z „Sunday Telegraph” Kohnstamm ujawnił, że w Kolumbii nigdy nie był.
- Nie zapłacono mi wystarczająco dużo, abym pojechał do Kolumbii. Napisałem tę książkę w San Francisco. Informacje otrzymałem od dziewczyny, z którą się wówczas spotykałem - stażystki w kolumbijskim konsulacie - wspomina.

Inni autorzy wydawnictwa sugerują, że niektóre spośród opisanych przez Kohnstamma praktyk są rozpowszechnione. Uważają, ze jest to rezultat zatrudniania niesprawdzonych ludzi, którzy są słabo opłacani, ale mają dużo swobody - podaje australijska gazeta.

Jednak wydawca przewodników Piers Pickard powiedział „Sunday Telegraph”, że wszystkie książki autorstwa Kohnstamma zostały ponownie przejrzane, lecz nie dopatrzono się w nich żadnych nieprawidłowości.

Seria Lonely Planet wydawana jest od 1973 r. W 2007 r. większość udziałów australijskiego wydawnictwa nabyła brytyjska sieć BBC. Rocznie sprzedaje się około 6 mln przewodników tej serii.

dv93a1d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dv93a1d

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj