Wszczęcie przez prokuraturę postępowania przeciwko rosyjskiemu pisarzowi Władimirowi Sorokinowi zwiększyło popularność jego skandalizującej książki Gołuboje Sało - pisze środowa Niezawisimaja Gazieta.
Według dziennika, następuje wzrost sprzedaży książki, mimo że lato jest tradycyjnie okresem, kiedy księgarze i dystrybutorzy narzekają na mały popyt.
Sorokin oskarżony jest o szerzenie pornografii. Za taki rodzaj przestępstwa uznano opis w książce stosunku homoseksualnego między dwoma przywódcami ZSRR - Józefem Stalinem i Nikitą Chruszczowem.
Sorokin tłumaczył się, że była to metafora, zaś całe dzieło opowiada o śmierci rosyjskiej literatury. Gazeta uważa, że oskarżanie Sorokina o szerzenie pornografii w kraju zalanym przez "pisemka dla panów" to absurd. Sorokina oskarżono w ubiegły czwartek.
Zawiadomienie o przestępstwie złożył pod koniec czerwca 49-letni mężczyzna, który twierdzi, że doznał szoku w czasie czytania książki. Przedstawiciele władz zdecydowanie odcinają się jednak od pomysłu, by pisarza postawić przed sądem.