Do polskich księgarń trafiła druga część przygód Shreka - sympatycznego zielonego stwora, bohatera jednego z najpopularniejszych filmów animowanych ostatnich lat.
Bajka o zielonym brzydalu, który ratuje świat bohaterów dziecięcych książek, została opublikowana po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych w 1993 roku. W powieści Williama Steiga Lord Farquaad postanawia oczyścić swoje włości ze wszystkich bajkowych stworów - Pinokio, Trzy ŚwinkiŚwinki i Królewna Śnieżka mają trafić do lochu.
Zadanie ratowania bajkowego świata spada na Shreka. Mimo, że jest nim brzydki, zielonoskóry, nieprzyjemnie pachnący stwór, który w życiu pragnie głównie świętego spokoju, pokochało go miliony dzieci i dorosłych na całym śiecie. Towarzyszem jego wyprawy zostaje pewien gadatliwy osiołek.
Nowe książki o Shreku niewiele mają wspólnego, poza głównym bohaterem, z częścią pierwszą - książką Williama Steiga, opublikowaną w Polsce w 2001 roku przez wydawnictwo Rebis.
Najpopularniejsza komedia animowana ostatnich lat zbudowana została z filmowych cytatów, m.in. z Bliskich spotkań trzeciego stopnia, Ryszarda III, Kto wrobił królika Rogera, Matrixa. Bliższa filmowi niż powieść Steiga jest więc książka Shrek autorstwa Hellen Weiss - literacka adaptacja filmowego scenariusza, którą wydał Amber w 2002 roku.
Teraz do polskich księgarń trafia Shrek 2 (opublikowany także przez Amber) - powieść napisana na podstawie scenariusza najnowszego filmu o Shreku, który właśnie podbija kina w USA, a do Polski trafi 2 lipca.
W powieści, którą napisał Leon Jesse McCann, po pokonaniu ziejącej ogniem Smoczycy, okrutnego lorda Farquaada oraz zdobyciu ręki księżniczki Fiony, Shrek staje przed największym wyzwaniem swojego życia - spotkaniem z teściami. Shrek i Fiona w drodze z podróży poślubnej udają się z wizytą do Królestwa Zasiedmiogórogrodu.
Rodzice Fiony z radością oczekują wizyty córki i nowego księcia. Nikt jednak nie przygotował ich na widok zięcia, nie wspominając już o tym, że ich ukochana córeczka też bardzo się... zmieniła.
Jest ogrem, co bardzo rozczarowuje tatusia. Teraz król musi skorzystać z pomocy Matki Chrzestnej, przystojnego Księcia Czarującego oraz osławionego pogromcy ogrów Kota w Butach, aby wprowadzić w życie swoją wersję zakończenia "i żyli długo i szczęśliwie".
Choć druga część filmowego Shreka zapowiadała się na wielki przebój, jej otwarcie przekroczyło wszelkie oczekiwania. Nawet studio DreamWorks nie spodziewało się zysków większych niż wysokość budżetu, czyli 70 mln dolarów, gdy tymczasem trzy dni wystarczyły, aby film zarobił 104,3 mln.