Problem mafii dotyczy nie tylko Włoch, lecz całej Europy, a zwłaszcza Hiszpanii - powiedział w Barcelonie włoski pisarz Roberto Saviano , skazany na śmierć przez neapolitańską kamorrę za ujawnienie jej sekretów w książce Gomorra .
- Hiszpanie nie czują się zagrożeni i dlatego Katalonia i południe Hiszpanii są wykorzystywane jako baza przez organizacje przestępcze - powiedział na konferencji prasowej Saviano .
Według niego mafie mogą zniweczyć przyszłość naszego kontynentu, a jeśli Europa nie znajdzie sposobu na zwalczenie tego problemu, trzeba będzie przyznać, że reagować zaczęliśmy za późno.
Saviano przybył do Barcelony odebrać nagrodę Manuela Vazqueza Montalbana przyznawaną w ramach dorocznego festiwalu powieści policyjnej „Czarny tydzień czarnej powieści” w Barcelonie.
W styczniu włoski funkcjonariusz policji Gaetano Maruccia, cytowany przez hiszpański dziennik „El Pais”, ujawnił, że neapolitańska kamorra współpracuje w Hiszpanii z kolumbijskimi kartelami narkotykowymi i handluje kokainą.
Jak powiedział Saviano , kamorra działa w Katalonii od lat 80.
Według policji kilka dni temu aresztowany został w Barcelonie mafioso Zazo, służący jako łącznik z mafią kolumbijską, a jednocześnie szef klanu Mazarella kontrolującego sprzedaż narkotyków w centrum Neapolu.
Książka Saviano ukazała się w tłumaczeniu na ponad 40 języków i została zekranizowana. Film na jej podstawie dostał Grand Prix na zeszłorocznym festiwalu w Cannes.
Pisarz, od dwóch lat żyjący pod ochroną karabinierów, zapowiedział jesienią, że wyjedzie z Włoch. Stwierdził, że nie jest w stanie normalnie żyć w swoim kraju.