Trwa ładowanie...

Samoobrona wykorzystuje poetów

Samoobrona wykorzystuje poetówŹródło: Inne
d31qm0e
d31qm0e

Krakowska poetka Urszula Ciszek-Frankiewicz napisała 12 politycznych panegiryków na cześć Andrzeja Leppera i Samoobrony na użytek kampanii wyborczej. Do dziś nie dostała za nie pieniędzy, więc skierowała sprawę do sądu.

71-letnia pani Urszula pisze poezję, bajki dla dzieci. Pieniądze za teksty wyborcze chciała przeznaczyć na wydanie kolejnych książek. Razem z córką zwróciły się do Samoobrony: w maju ubiegłego roku przedstawiły 3 teksty Januszowi Maksymiukowi.
- Był zachwycony. Mówił, że są piękne i patriotyczne - opowiada Kornelia Ciszek, córka poetki. Ustalono cenę - po 600 zł za każdy wiersz. Na swoich urodzinach z panegirykami zapoznał się też Andrzej Lepper. Powiedział, że kupuje. Szczegóły transakcji kazał ustalić z posłem Maksymiukiem.

Kobiety twierdzą, że zawarły z Maksymiukiem dżentelmeńską umowę. Ustalono, że poetka dopisze jeszcze 9 tekstów, bardziej politycznych, gloryfikujących Leppera.
- Dołączyłam numer konta i wysłałam do biura Samoobrony. Mijały tygodnie, a pieniądze nie wpływały. Wiele razy interweniowałam u posła Maksymiuka. Odpowiadał, że to było moje ryzyko – denerwuje się poetka.
Teraz sprawę rozstrzygnie sąd.

d31qm0e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d31qm0e