* Salman Rushdie nie dołączył do grona zachwyconych książką Vikasa Swarupa , Slumdog, milioner z ulicy ani jej ekranizacją, która stał się sensacją tegorocznych Oscarów.*
- To co pokazuje film jest niemożliwe – powiedział pisarz podczas wykładu w Emory University w Atlancie.
Rushdie pytał, dlaczego bohaterowie znaleźli się w Tadż Mahal, 1000 mil od miejsca, w którym rozgrywała się poprzednia scena.
Pisarz ma problem nie tylko ze „Slumdogiem”. Nie spodobały mu się również dwie inne adaptacje, które zdobyły Oscara: „Lektor” oraz „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona”.
- „Lektor” to ołowiany, pozbawiony życia film, który uśmierciła wierność tekstowi, podczas gdy „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona” nie ma nic do przekazania widzom – mówił podczas wykładu.